Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni KS Kielce minimalnie wygrali sparing z Energą MKS Kalisz, zadebiutowało sześciu graczy, w tym pięciu nowych [ZDJĘCIA, VIDEO]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Anna Benicewicz-Miazga
W pierwszym w okresie przygotowawczym swoim sparingu, piłkarze ręczni KS Kielce wygrali z Energą MKS Kalisz.

ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew: Z dwóch rzeczy po meczu z Kaliszem nie jestem zadowolony

KS Kielce - Energa MKS Kalisz 29:28 (14:13)

KS Kielce: Wolff (1-20 min, 2/11 = 18 %), Wałach (2/12 = 17 %), Kornecki (41-60 min, 2/11 = 18 %) - Fernandez, Surgiel - Gębala 3, Sićko 1, Kulesz 2 - Olejniczak 2, D. Dujszebajew 4 - Vujović 2 (1), A. Dujszebajew 2, Lijewski 2 - Moryto 1, Gudjonsson 1 - Tournat 6, Karaliok 2, Kaczor 1. Trener: Talant Dujszebajew.

Energa MKS: Zakreta, Krekora - Krępa 4, Kamyszek 2, Kacper Adamski 3, Kus 2, Misiejuk, Góralski 6 (3), Wróbel 1, Szpera 1, K. Pilitowski 2, M. Pilitowski 3, Czerwiński, Makowiejew 4, Kamil Adamski. Trener: Tomasz Strząbała.

Karne. KS Kielce:: 1/2 (rzut Gudjonssona obronił Zakreta). Energa MKS: 3/3.

Kary. KS Kielce: 0 minut. Energa MKS: 8 minut (M. Pilitowski, Szpera, Kamil Adamski, Kus po 2).
Widzów: 20.

Przebieg: 1:0, 1:1, 2:1, 2:2, 4:2 (‘5), 4:3, 6:3 (‘11), 6:5, 7:5, 7:7 (‘17), 9:7, 9:9, 11:9, 11:11, 13:11, 13:13, 14:13 – 14:14, 15:14, 15:15 (‘34), 19:15 (‘37), 19:16, 20:16, 20:19, 21:19, 21:21 (‘45), 22:21, 22:22, 24:22, 24:23, 25:23, 25:25, 27:25 (‘55), 27:27 (‘58), 28:27, 28:28, 29:28.

ZOBACZ ZAPIS VIDEO CAŁEGO MECZU

Ze względów sanitarnych spotkanie w Hali Legionów było zamknięte dla publiczności, oglądało je tylko 20 kibiców, którzy wylicytowali specjalne zaproszenia. Dla większości zawodników był to pierwszy mecz od blisko pięciu miesięcy - ostatni pojedynek kielecka drużyna rozegrała w PGNiG Superlidze 11 marca, wygrywając w Puławach z Azotami 39:32. Tamto spotkanie również odbyło się bez udziału widzów.

Mateusz Kus: Powroty do Kielc zawsze są przyjemne

W meczu zadebiutowało pięciu nowych zawodników KS Kielce: lewy rozgrywający Szymon Sićko (poprzednio NMC Górnik Zabrze), środkowy rozgrywający Michał Olejniczak (SMS Gdańsk), islandzki prawoskrzydłowy Sighvaldi Gudjonsson (norweskie Elverum Handball), francuski obrotowy Nicolas Tournat (francuskie HBC Nantes) oraz obrotowy Sebastian Kaczor (SMS Gdańsk). Szóstym debiutantem był Tomasz Gębala, który jest zawodnikiem kieleckiego klubu już od roku, ale ze względu na kontuzję w sobotę rozegrał w naszych barwach swoje pierwsze minuty.

Tomasz Gębala: Po mecz w szatni było głośno, ale musiało tak być

Z nowych graczy nie zadebiutował jedynie islandzki środkowy rozgrywający Haukur Thrastarson (UMF Selfoss), który jest kontuzjowany. Nie zagrał również Igor Karacić. Playmaker ma lekko skręcony staw skokowy i choć jeszcze w czwartek zarówno on, jak i Talant Dujszebajew deklarowali, że Chorwat zagra, to jednak z obawy przed pogłębieniem się urazu Karacić oglądał mecz z ławki.

Szymon Sićko: Fajnie, że ten mecz się odbył

Na pierwszej zmianie szkoleniowiec mistrzów Polski wystawił trzech nowych graczy – Tournata, Olejniczaka i Sićkę. Od pierwszej akcji bardzo dobrze wyglądała współpraca nowego obrotowego z oboma nowymi rozgrywającymi, szczególnie Olejniczakiem. Do 20 minuty, kiedy poszedł na ławkę, Francuz zdobył sześć bramek, nie myląc się ani raz, a wszystkie asysty zaliczyli Olejniczak (4) i Sićko (2).

Bombowe 20 minut Nicolasa Tournata. Zobacz statystyki KS Kielce z meczu z Energą MKS Kalisz

Jak to zwykle w pierwszym meczu bywa, kielczanom poza ładnymi akcjami przydarzały się proste błędy, dlatego niemal zawsze, gdy w pierwszej połowie odskakiwali na jedną, dwie bramki, zaraz mieli jedną, dwie straty i kaliszanie ich doganiali. Sporo zastrzeżeń można mieć także do skuteczności gospodarzy, przy czym miał na nią również wpływ dobrze dysponowany bramkarz ekipy Tomasza Strząbały, Łukasz Zakreta. - Nie rzuciliśmy 10 sytuacji sam na sam, ale nie mam pretensji, w tym momencie to normalne – mówił po meczu Talant Dujszebajew.

Michał Olejniczak: Nie jestem zadowolony ze swojej gry

Podobnie mecz wyglądał po przerwie. Wprawdzie w pierwszych minutach nałożyły się na siebie krótkie serie bezbłędnych akcji w obronie i w ataku, co w 38 minucie dało najwyższe prowadzenie naszego zespołu w tym meczu (20:16), ale Energa MKS szybko, bo w siedem minut odrobiła straty. Już do końca spotkania Żółto-Biało-Niebiescy nie mogli wypracować większej przewagi, na co wpływ miała także słabsza postawa bramkarzy. Na półtorej minuty przed końcem drużyna z Kalisza doprowadziła do remisu 28:28, niecałe pół minuty przed końcem gola zdobył Krzysztof Lijewski, a rywale zgubili piłkę w ataku.

Tomasz Strząbała: W Kielcach jest wielki potencjał

Był to jedyny mecz, w którym kielecki klub zagrał pod nazwą KS Kielce. W Memoriale Antoniego Weryńskiego, który będzie rozegrany w przyszły piątek i sobotę, nas szczypiorniści wystąpią już pod nową nazwą. Nowy sponsor ma być przedstawiony na konferencji prasowej w czwartek, 13 sierpnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Piłkarze ręczni KS Kielce minimalnie wygrali sparing z Energą MKS Kalisz, zadebiutowało sześciu graczy, w tym pięciu nowych [ZDJĘCIA, VIDEO] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24