RELACJA LIVE W SOBOTĘ OD GODZINY 16 TUTAJ
Marcowy kalendarz Żółto-Biało-Niebieskich jest zapisany wyjątkowo gęsto. Nawet mimo tego, że ostatni mecz Ligi Mistrzów, z Mieszkowem Brześć, rozegrali 3 marca. Od rozegranego w niedzielę meczu na szczycie PGNiG Superligi z Orlenem Wisłą Płock, wygranego przez nasz zespół 36:30, kielczanie zagrali dwa mecze Pucharu Polski, dzień po dniu (wtorek i środa) i to w halach oddalonych od siebie o 400 kilometrów - w Olsztynie pokonali Warmię Energę 41:22, a w Kielcach Zagłębie Lubin 48:34. Średnia bramek zdobytych na mecz, mimo tak intensywnego grania to aż 41,7!
Zobacz najładniejsze akcje Świętej Wojny
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
W sobotę o godzinie 16 kielczanie, lider grupy granatowej i tabeli zbiorczej obu grup, podejmują najsłabszą drużynę grupy pomarańczowej, Sandrę Spa Pogoń Szczecin. - Ale zdobyte przez nią punkty dałyby jej miejsce w środku grupy granatowej - zauważa obrotowy PGE VIVE, Mateusz Kus. Zespół ze Szczecina zgromadził dotąd 24 punkty i jest ósmy, ostatni w grupie pomarańczowej, ale z tym dorobkiem w tabeli grupy granatowej byłby dwie pozycje wyżej. - Moim zdaniem w tym składzie powinni dotąd zdobyć więcej punktów - mówi skrzydłowy PGE VIVE, Mateusz Jachlewski.
Przed sezonem z drużyny prowadzonej obecnie przez byłego reprezentanta Polski, Piotra Frelka, odeszli doświadczeni zawodnicy - znany z występów w kieleckim zespole lewoskrzydłowy Wojciech Zydroń, który zakończył karierę, czeski środkowy rozgrywający Michal Bruna (przeszedł do Banika Karwina) oraz białoruski lewy rozgrywający Kirył Kniaziew i bośniacki bramkarz Edin Tatar, którzy przenieśli się do Energi MKS Kalisz. To przełożyło się na wyniki - niespecjalnie wzmocniona drużyna Pogoni zamyka tabelę swojej grupy.
Zawodnikiem Sandry Spa Pogoni jest 33-letni Mateusz Zaremba, w latach 2007-2011 prawy rozgrywający klubu z Kielc, były reprezentant Polski, uczestnik mistrzostw świata w Szwecji w 2011 roku.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
- Jeśli mu się zostawi trochę swobody, będzie się stało na szóstym metrze, to on potrafi wykorzystać swoje dobre warunki fizyczne i silny rzut - mówi Jachlewski, który grał z „Zarkiem” w kieleckim klubie. - Ale Pogoń ma też kilku innych, ciekawych zawodników - Pawła Krupę, Arkadiusza Bosego, Patryka Biernackiego - dodaje „Siwy”. - W Pogoni gra sporo młodzieży, która potrafi walczyć i kilku doświadczonych zawodników, którzy umieją dobrze grać w piłkę ręczną. W środku obrony są solidni, silni gracze, którzy lubią męską, twardą grę. Ale to dobrze, bo to kwintesencja piłki ręcznej - mówi Kus.
W sobotnim meczu nie zagrają kontuzjowani Filip Ivić i Bartłomiej Bis, zapewne trener Talant Dujszebajew da odpocząć kilku swoim zawodnikom.
Bez niespodzianki w "Świętej Wojnie". PGE Vive Kielce pokonało Orlen Wisłę Płock w hicie Superligi
Posiadacze karnetów na sezon 2017/2018 za okazaniem go w kasie będą mogli kupić na mecz z Sandrą Spa Pogonią dodatkowy bilet za złotówkę. Przed sobotnim meczem w kasie hali będzie ostatnia okazja dla posiadaczy karnetów na wykupienie biletów na mecz 1/8 Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen (sobota, 24 marca, godzina 16). Posiadacze karnetów zapłacą za wejściówkę na „Lwy” 30 złotych. Od poniedziałku rusza sprzedaż biletów na to spotkanie dla tych, którzy nie mają karnetów, cena wejściówki - 60 złotych.
We wtorek o godzinie 18.30 PGE VIVE podejmie Gwardię Opole. Będzie to piąty mecz naszych szczypiornistów rozegrany w ciągu 10 dni. To spotkanie jest objęte marcową promocją dla studentów i posiadaczy karnetów. Na mecz z Gwardią obowiązują zniżki dla studentów - za okazaniem w kasie Hali Legionów ważnej legitymacji studenckiej można kupić bilet na mecz za 5 złotych, a w hali na tej podstawie można za 4 złote kupić piwo.
Talant Dujszebajew, trener PGE VIVE Kielce
- W pierwszej części sezonu więcej czasu na treningach poświęcaliśmy na sprawy taktyczne, teraz sprawdza nam się to w meczach. Dlatego też mamy teraz więcej czasu na treningi fizyczne, co sie przydaje przy tak intensywnym graniu. Tak to zaplanowaliśmy, żeby pod koniec marca i w kwietniu drużyna była w najlepszej formie.
Mateusz Jachlewski, zawodnik PGE VIVE - Najważniejsze, że udaje nam się wygrywać mecze i kończymy spotkania bez kontuzji, jakoś się trzymamy. Dobrze przepracowaliśmy okresy przygotowawcze, które mieliśmy przed sezonem i w styczniu, więc nie ma problemu. Mamy dużo zawodników, rotujemy składem, niektórzy grają więcej, niektórzy odpoczywają, jakoś się uzupełniamy.
Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?