RELACJA LIVE Z MECZU PGE VIVE KIELCE - GRUPA AZOTY TARNÓW W ŚRODĘ OD GODZ. 18.30 TUTAJ
Co rzadko się zdarza, a w tym sezonie pierwszy raz, ligowego meczu w środku tygodnia kielczanie nie grają awansem, pojedynek z tarnowianami jest meczem zaległym. To dlatego, że w ten weekend jest przerwa w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Już w sobotę PGE VIVE zagra kolejny mecz PGNiG Superligi w Hali Legionów, o godzinie 16 podejmie Energę MKS Kalisz.
Młodzież w składzie, w tym debiutant
Dla PGE VIVE będzie to pierwszy mecz po sobotniej, pierwszej w sezonie porażce. Kielczanie przegrali w Lidze Mistrzów z FC Porto Sofarma 30:33. Trener Talant Dujszebajew, da odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Do kadry dołączy za to niespełna 18-letniego bramkarza Miłosza Wałacha oraz o rok młodszego, absolutnego debiutanta, Cezarego Surgiela (piszemy o tym TUTAJ).
Wrócili do najwyższej ligi po 25 latach
Grupa Azoty Tarnów awansowała do PGNiG Superligi, w poprzednim sezonie wygrywając baraże o awans z Nielbą Wągrowiec, jeszcze pod nazwą SPR PWSZ Tarnów. Otrzymała licencję na grę na najwyższym szczeblu rozgrywek. Klub ten kontynuuje trwające od 1960 roku tradycje sekcji piłki ręcznej Unii Tarnów. Ostatnio klub z Tarnowa występował w Ekstraklasie w sezonie 1993/1994, a więc dokładnie ćwierć wieku temu.
Nowym szkoleniowcem zespołu z Tarnowa po awansie został znany z wcześniejszej pracy w Arce Gdynia Marcin Markuszewski.
Najlepsze transfery zrobili z Lubina
Przed sezonem 2019/2020 drużyna wzmocniła się bramkarzem Zagłębia Lubin, Patrykiem Małeckim, skrzydłowym tego klubu Łukaszem Kużdebą, chorwackim rozgrywającym Energi MKS Kalisz, Paulo Grozdkiem, wychowankiem PGE VIVE, grającym ostatnio w KPR Legionowo, Michałem Grabowskim (który jest skrzydłowym, ale w swoim nowym klubie występuje na prawym rozegraniu), litewskim obrotowym Gwardii Opole, Mindaugasem Tarcijonasem i innym zawodnikiem grającym na kole, Kamilem Pedrycem z Arki Gdynia oraz utalentowanym playmakerem Wojciechem Dadejem z SMS ZPRP Gdańsk. Bardzo trafione okazały się szczególnie transfery Małeckiego i Kużdeby. Pierwszy w poprzednich meczach bronił ze średnią skutecznością 36 procent, drugi z 24 bramkami jest najlepszym strzelcem zespołu.
Beniaminek zajmuje w tej chwili trzynaste, przedostatnie miejsce w tabeli, wyprzedzając tylko Stal Mielec. W pierwszej kolejce tarnowianie przegrali tylko 22:23 w Zabrzu z NMC Górnikiem, potem wyraźnie (27:35) ulegli u siebie Zagłębiu Lubin, następnie przegrali w Opolu z Gwardią 22:29, a później zdobyli pierwsze i jak na razie jedyne dwa punkty, wygrywając u siebie po karnych z Chrobrym Głogów.
Prosta droga do lidera
PGE VIVE zajmuje w tej chwili w tabeli drugie miejsce, trzy punkty za mającą jeden mecz rozegrany więcej Orlen Wisłą Płock. Aby wrócić na fotel lidera, Żółto-Biało-Niebieskim wystarczy w środę wygrana dowolną różnicą bramek, bowiem ekipy z Płocka i Kielc mają w tej chwili identyczną różnicę bramek (+43).
Mecz PGE VIVE - Grupa Azoty nie będzie transmitowany przez telewizję.
ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI PIŁKI RĘCZNEJ
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?