Kibice na boisku numer dwa, na którym Polacy rozgrywali swój mecz, oglądali bardzo emocjonujące i wyrównane spotkanie. W pierwszym secie to Polacy byli górą, wygrywając z amerykańską parą 22:20, choć był pewien moment, gdzie biało-czerwoni mieli aż pięciopunktową przewagę.
W drugim secie to nasi rywale byli dużo lepsi i ani razu nie dali naszym zawodnikom szans na wyjście na prowadzenie, jednak pod koniec partii Rudol i Kantor zbliżyli się do rywali na jedno oczko. Ostatecznie to nie wystarczyło, aby zakończyć to spotkanie i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Polacy przegrali drugiego seta 17:21 i czekał nas tie-break.
Trzeci set był równie emocjonujący, co dwa pozostałe. Obie pary grały punkt za punkt. Do delikatnego przełamania doszło przy stanie 10:8, gdzie Amerykanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. To był punkt zwrotny w tym spotkaniu i para Schalk/Brunner nie oddali tego prowadzenia do końca meczu, ostatecznie wygrywając 15:11 i w całym meczu 2:1.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?