- Po meczu z Pogonią nie byliśmy zadowoleni z wyniku. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji, szybko objęliśmy prowadzenie i równie szybko je oddaliśmy tracąc niepotrzebną bramkę po akcji, którą dało się przerwać wcześniej. Były momenty napawające optymizm, ale i były błędy wynikające z braku koncentracji. Pogoń ma jakość, co było widać w pojedynkach. Szkoda końcowego rezultatu, bo można było z tego meczu ugrać więcej. W ostatnim kwadransie w prostej sytuacji daliśmy sobie strzelić gola. W tamtej sytuacji zabrakło wielu elementów, jak presji na piłkę, zbyt łatwo futbolówka znalazła się pod bramką. To dobra nauczka dla nas. Wszystkie te sytuacje wyszczególniliśmy podczas wewnętrznej analizy, aby ustrzec się takich błędów - uważa Nowak.
Jagiellonia przystępuje do meczu z Piastem z dwunastej pozycji. Ma pięć punktów zapasu nad strefą zagrożoną spadkiem, a w perspektywie mecze ze Śląskiem, Wisłą Kraków, Legią i Górnikiem Łęczna, czyli częścią rywali w walce o byt.
- Sukcesem nie jest remis, ale wygrana. Jeżeli nastawia się tylko na podział punktów to zazwyczaj takie spotkanie kończy się porażką. Musimy być gotowi mentalnie, nie wolno nam grać dwóch różnych połów. Widzę postęp względem meczu w Radomiu. Jeżeli to utrzymamy, z pewnością stać nas będzie na dobry wynik. W obecnej sytuacji musimy jednak wywalczyć każdy punkt. Chcemy grać piłką, bo to jest sens futbolu - dodaje trener Jagiellonii.
Źródło: Jagiellonia Białystok
EKSTRAKLASA w GOL24
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?