Piotr Nowak, trener Lechii: Zabrakło wiary

- Byliśmy blisko Szkoda tej szansy - mówił po meczu Nowak. - Muszę przyznać, ze brakowało nam tego, co nas cechowało przez ostatnie tygodnie, czyli determinacji i wiary, żeby wygrać. To zadecydowało, że mecz tak się potoczył. Pierwsza bramka była takim czynnikiem, który wpływa na grę. Sytuacje bramkowe musimy wykorzystywać. Taki jest futbol i trzeba się dostosować, przeanalizować skład personalny oraz pewne rzeczy poprawić. Szczególnie na wyjazdach nie możemy być inną drużyną. Nie być tak, że forma z meczu na mecz jest zmienna albo brakuje determinacji. Będziemy nad tym pracować i wyciągniemy z tego właściwe wnioski. W meczu z Cracovią mieliśmy problemy ze zbieraniem długich piłek, zostawialiśmy za dużo miejsca i o pół kroku byliśmy wolniejsi od gospodarzy. Te sytuacje brały się z braku determinacji i złej organizacji gry. Tu zagraliśmy za wolno, tam się spóźniliśmy i robiły się korytarze dla piłkarzy Cracovii, którzy dobrze operowali piłką. Brakowało wyrachowania i musimy poprawić organizację, grę na wyjazdach i być bardziej konsekwentni.