Czesław Michniewicz (trener Legii Warszawa): Przyjeżdżając do Poznania wygraliśmy ostatnich sześć spotkań i liczyliśmy na to, że nasza passa będzie kontynuowana. Wiedzieliśmy, że musimy tutaj zagrać bardzo dobrze, żeby pokonać Lecha, który ma swoje problemy, ale jest nowe rozdanie i wiedzieliśmy, że nowy trener będzie na tym spotkaniu, co może być dodatkową motywacją dla zawodników.
- Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze, pierwsze piętnaście minut należało do nas, przeważaliśmy, mieliśmy dobre fragmenty, co nie przełożyło się na bramki. Potem starcie się wyrównało, Lech zaczął dochodzić do głosu, stwarzać sobie okazje. Nie przypominam sobie żadnej 100-procentowej okazji ani z jednej ani z drugiej strony. Najlepszą sytuację mieliśmy po podaniu Luquinhas do Pekharta.
- W drugiej połowie było kilka fajnych momentów z naszej strony, z Lecha również. Dla kibiców 0:0 to nie jest zbyt optymistyczny wynik, ale powtórzę to, co mówiłem już w szatni - stać nas na lepszą, bardziej płynną grę, dzisiaj tego momentami brakowało. Wynik remisowy jest jak najbardziej zasłużony, bo ani my ani rywale nie byli zdecydowani lepsi, żeby wygrać.
źródło: Lech Poznań
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?