Lechia nie robi tajemnicy ze swoich ubytków. Jej dwudziestkę na ostatni mecz ze Stalą Mielec poznaliśmy niecałą dobę przed pierwszym gwizdkiem. Klub tak jak co kolejkę przedstawił ją w formie graficznej. Kibice zatem dość wcześnie dowiedzieli się, że oprócz wykartkowanych piłkarzy (Kenny Saief, Bartosz Kopacz) zabraknie jeszcze lidera defensywy, Michała Nalepy, który odniósł kontuzję przeciw Górnikowi Zabrze.
Tajemnicy z listy kontuzjowanych nie robi też Raków Częstochowa, który dość regularnie przedstawia raport zdrowotny w formie kilku zwięzłych zdań. Od czasu do czasu podobnie działa również Lech Poznań. Część innych klubów, jak Wisła Płock, wrzuca listę wykartkowanych graczy i zagrożonych pauzami, ale to nie to samo co prezentowanie dwudziestki jak w przypadku Lechii, bo kartki może policzyć każdy kibic, ale nie każdemu się oczywiście chce to robić.
Jakie podejście mają w tej sprawie trenerzy? Jeżeli chodzi o konferencje prasowe to wzorem wydaje się być Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec Legii Warszawa dość wyczerpująco odpowiada na cykliczne pytanie o stan kadrowy. Wymienia nie tylko nazwiska, ale i powody.
Od pytań dziennikarzy starają się nie uciekać Radosław Sobolewski (Wisła Płock), Piotr Tworek (Warta Poznań), Michał Probierz (Cracovia), Peter Hyballa (Wisła Kraków) czy Kosta Runjaic (Pogoń Szczecin).
Najbardziej tajemniczy pozostaje natomiast Bogdan Zając. Trener Jagiellonii Białystok prawie nigdy nie kładzie kart na stół.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?