PKO Ekstraklasa. Korona Kielce gra w Płocku z Wisłą. Z powodu koronawirusa nie będzie cateringu na stadionie. Trzeba wrócić do hotelu

dor
Piłkarze Korony Kielce odliczają godziny do wznowienia rozgrywek w PKO Ekstraklasie. W niedzielę o 12.30 rozpoczną wyjazdowy pojedynek z Wisłą Płock.  Na zdjęciu trener Maciej Bartoszek i jego asystent Kamil Kuzera.
Piłkarze Korony Kielce odliczają godziny do wznowienia rozgrywek w PKO Ekstraklasie. W niedzielę o 12.30 rozpoczną wyjazdowy pojedynek z Wisłą Płock. Na zdjęciu trener Maciej Bartoszek i jego asystent Kamil Kuzera. Fot. Korona Kielce
Piłkarze Korony Kielce odliczają godziny do wznowienia rozgrywek w PKO Ekstraklasie. W niedzielę o 12.30 rozpoczną wyjazdowy pojedynek z Wisłą Płock.

Z pierwszym zespołem Korony trenuje grupa młodych zawodników z Centralnej Ligi Juniorów. Czy w niedzielnym spotkaniu możliwe są debiuty?
- Takie debiuty zawsze są możliwe i nie wykluczam ich nawet w najbliższym meczu. Ta sytuacja może nastąpić w każdej chwili, niektórzy zawodnicy pracują na to bardzo mocno i jeżeli uznam, że jest odpowiedni moment, żeby dać szansę zadebiutować któremuś z młodych zawodników, to taką decyzję podejmę - mówi Maciej Bartoszek, trener Korony.

Jakiego meczu szkoleniowiec Korony spodziewa się w niedzielę? W tym momencie analiza przeciwnika jest nie do końca trafna. Nie będziemy wiedzieć wszystkiego, a pierwsze mecze będą duża niewiadomą pod wieloma względami, stąd musimy być przygotowani na różne sytuacje. Myślę, że wiele początkowych spotkań będzie polegało na badaniu przeciwnika - mówił trener Maciej Bartoszek, cytowany przez stronę Korony Kielce.

- Myślę, że to pytanie powinno być kierowane do osób za to odpowiedzialne, natomiast jedną z ciekawostek jest to, że zazwyczaj po meczu dostawaliśmy catering na stadionie, a teraz spożywanie posiłków w strefie "0" jest zabronione. To jest jeden z nowych elementów, który powoduje, że po każdym spotkaniu musimy wrócić do hotelu i zjeść tam posiłek, co przedłuża organizację wyjazdu. Może to jest spokojniejsze, z drugiej strony, kiedy mamy mecze co parę dni, lepiej jest jak najszybciej wrócić do domu i móc się zregenerować.

Z powodu epidemii koronawirusa wprowadzone zostały nowe zasady nie tylko na stadionie w czasie meczu, ale również po jego zakończeniu. O jednej z nich mówił na briefingu trener Maciej Bartoszek. - Jedną z ciekawostek jest to, że zazwyczaj po meczu dostawaliśmy catering na stadionie, a teraz spożywanie posiłków w strefie "0" jest zabronione. To jest jeden z nowych elementów, który powoduje, że po każdym spotkaniu musimy wrócić do hotelu i zjeść tam posiłek, co przedłuża organizację wyjazdu. Może to jest spokojniejsze, z drugiej strony, kiedy mamy mecze co parę dni, lepiej jest jak najszybciej wrócić do domu i móc się zregenerować - powiedział szkoleniowiec Korony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24