Mecz Korona Kielce - Arka Gdynia 1:1
Pół godziny przed meczem Korona dowiedziała się o spadku do 1 ligi. Stemplem okazał się wynik z Łodzi. Ostatni ŁKS przegrał z dwunastą Wisłą Kraków (1:2) i tym samym kielecka drużyna straciła nawet matematyczne szanse na utrzymanie.
Korona żegna się z ekstraklasą po jedenastu sezonach z rzędu. Dziś ambitnie walczyła o zwycięstwo, ale miała dużego pecha. Wymarzone okazje zmarnowali m.in. Jacek Kiełb i Petteri Forsell. Sprzymierzeńcem Arki był też Pavels Steinbors. Bramkarz, który wrócił po kontuzji znów zanotował kilka kluczowych interwencji.
Arka była w tym meczu głównie wycofana. Jedyną bramkę zdobyła na początku. W 7 minucie bezpośrednio z wolnego uderzył Michał Nalepa. Piłka nim wpadła do siatki to jeszcze odbiła się od poprzeczki.
To przedostatni domowy mecz Korony w ekstraklasie. Nerwowo nie wytrzymał Maciej Bartoszek. Trener jeszcze przed przerwą obejrzał trzy kartki (dwie żółte, czerwoną) i został wyrzucony na trybuny.
Wynik 1:0 dla Arki nie utrzymał się do ostatniego gwizdka. Przed końcem wyrównał Themistoklis Tzimopoulos, który z metra wykończył dośrodkowanie po rzucie wolnym.
Co ten wynik oznacza dla Arki? Niemal pewny spadek do 1 ligi. Na trzy mecze przed końcem strata do Wisły Płock wynosi osiem punktów. W poniedziałek Wisła zagra z Górnikiem Zabrze i jeśli ugra co najmniej remis to utrzyma się w lidze - kosztem Arki wlaśnie.
Piłkarz meczu: Grzegorz Szymusik
Atrakcyjność meczu: 5/10
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?