Mecz ŁKS Łódź - Wisła Kraków 1:2
ŁKS spadł do 1 ligi pod koniec czerwca, ale dziś jego piłkarze mieli o co grać. O swoją przyszłość. Kilku z nich, jak np. Pirulo, dało znak, że jeszcze rokuje. Hiszpan przed przerwą miał kilka udanych akcji i jako jedyny trafił do siatki - po raz pierwszy dla beniaminka w ekstraklasie.
Co jednak z tego, że ŁKS tworzył akcje, jak i tak przegrał mecz? Zaznaczmy: przegrał na własne życzenie. Przed przerwą do wyrównania doprowadził Alon Turgeman. Stało się tak, ponieważ Jan Grzesik z autu podał wprost do Chuki - asystenta Turgemana...
Mnóstwo prezentów ŁKS rozdał też po przerwie. W polu karnym sfaulowali Jan Sobociński i Maksymilian Rozwandowicz. Pierwszą próbę wykorzystał Turgeman, drugą obronił Arkadiusz Malarz (uderzał Rafał Boguski).
Zwycięstwo Wisły sprawia, że Korona jeszcze przed meczem z Arką (godz. 20:30) dowiaduje się o spadku do 1 ligi. Gdynianie też zlecą dziś z ligi, o ile w Kielcach nie ugrają korzystnego wyniku.
Dla Korony to spadek po jedenastu sezonach z rzędu w ekstraklasie.
Piłkarz meczu: Alon Turgeman
Atrakcyjność meczu: 7/10
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?