Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. Niespodzianka w Gliwicach. PGE Stal Mielec wysoko przegrała z Piastem [ZDJĘCIA]

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Piast był bezlitosny dla Stali
Piast był bezlitosny dla Stali Lucyna Nenow / Polska Press
Piłkarze PGE Stali Mielec przegrali z Piastem Gliwice aż 0:4 w meczu 6. kolejki PKO Ekstraklasy. Bohaterem tego spotkania był Kamil Wilczek, zdobywca hat-tricka.

W poprzednim sezonie w starciu pomiędzy tymi zespołami w Gliwicach padł remis 1:1. Prowadzenie Piastowi pod koniec pierwszej połowy dał Michał Chrapek, ale na początku drugiej części gry wyrównał Koki Hinokio. Natomiast w Mielcu zespół gości wygrał 2:0 po bramkach Kristophera Vidy i Arkadiusza Pyrki.

Nie tak miało być

Pierwszą dogodną sytuację do zdobycia gola wypracowali gospodarze. W 22 minucie Arkadiusz Pyrka zagrał w pole karne Stali wprost na nogę Kamila Wilczka, ten oddał sytuacyjny strzał, ale Bartosz Mrozek świetnie interweniował. Dwie minuty później golkiper biało-niebieskich był już bez szans. Piłkę z rzutu rożnego od Ariela Mosóra ponownie otrzymał Wilczek, który tym razem znakomitym wolejem trafił do siatki.

Były reprezentant Polski kilka minut później mógł szybko strzelić dla Piasta drugiego gola, jednak fatalnie przestrzelił. W tej sytuacji prowadzący to spotkanie sędzia Szymon Marciniak dopatrzył się spalonego. Był to w zasadzie ostatni, ciekawy akord pierwszej połowy. Należy zaznaczyć, że Stal przed przerwą nawet nie zdołała oddać celnego strzału.

Niewiele lepiej wyglądała po zmianie stron. W 50 minucie Grzegorz Tomasiewicz przejął piłkę w środku pola i popisał się prostopadłym podaniem w pole karne, tam czekał Kamil Wilczek, który z zimną krwią pokonał Mrozka. Goście odpowiedzieli „bombą” Mikołaja Lebedyńskiego, z którą w bardzo dobrym stylu poradził sobie Frantisek Plach.

W 55 minucie Wilczek ustrzelił hat-tricka. Michał Chrapek podał w pole karne karne, snajper gospodarzy przyjął piłkę i tym razem strzelił z woleja z prawej nogi. VAR sprawdził jeszcze, aby rozwiać wątpliwości, czy przyjęciu nie pomógł sobie ręką. Gol został uznany.

Wilczkowi było mało. W 65 minucie zdecydował się na strzał z okolic 16 metra i huknął w poprzeczkę. Dwie minuty później Mrozek uratował Stal broniąc uderzenie Kądziora. Były piłkarz Górnika dopiął jednak swego i strzelił gola na 4:0, korzystając z podania Michała Chrapka.

Piast Gliwice - Stal Mielec 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Kamil Wilczek (23), 2:0 Kamil Wilczek (50), 3:0 Kamil Wilczek (55), 4:0 Damian Kądzior (73)

Piast: Frantisek Plach - Constantin Reiner, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis ż - Arkadiusz Pyrka (78. Michael Ameyaw), Grzegorz Tomasiewicz (85. Michał Kaput), Tom Hateley, Michał Chrapek ż (74. Jorge Felix), Damian Kądzior (86. Rauno Sappinen) - Kamil Wilczek (78. Alberto Toril). Trener Waldemar Fornalik.

PGE Stal: Bartosz Mrozek - Maciej Wolski, Arkadiusz Kasperkiewicz ż (71. Bogdan Vastsuk), Mateusz Matras ż, Dominykas Barauskas, Krystian Getinger (64. Leandro) - Fryderyk Gerbowski (70. Kamil Kruk), Piotr Wlazło (70. Przemysław Maj), Maciej Domański - Mikołaj Lebedyński (64. Mateusz Mak), Said Hamulic. Trener Adam Majewski.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 3 550.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO Ekstraklasa. Niespodzianka w Gliwicach. PGE Stal Mielec wysoko przegrała z Piastem [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24