Pierwsza połowa nie zachwyciła kibiców zgromadzonych na stadionie w Mielcu. Oba zespoły zagrały bez większego polotu i zachowawczo, a gra często przenosiła się do środkowej strefy boiska. Jedyny (!) strzał na bramkę w tej części spotkania oddali goście.
Gliwiczanie najbardziej zagrozili jednak strzałem nie wliczającym się do statystyk celnych uderzeń. A stało się to w 37. minucie, kiedy po dobrym rozegraniu rzutu wolnego Mosór zgrał na środek pola karnego do Czerwińskiego, a ten trafił w poprzeczkę.
Stal odpowiedziała 7 minut później i mogła zdobyć bramkę do szatni. Z rzutu wolnego uderzał Krystian Getinger, ale piłka po rykoszecie trafiła tylko w słupek.
Druga połowa rozpoczęła się od dogodnej sytuacji przyjezdnych. Damian Kądzior wygrał pozycję z Marcinem Flisem, wpadł w pole karne, jednak trafił wprost w Bartosza Mrozka.
Później przez dłuższe fragmenty znów tempo spotkania spadło. Dużo było gry szarpanej, z której niewiele wynikało.
Stal pierwszą dobrą okazję do zdobycia bramki miała dopiero w 64. minucie. Piotr Wlazło chciał zaskoczyć Frantiska Placha strzałem zza pola karnego. Piłka minęła jednak słupek o kilkadziesiąt centymetrów.
Kiedy już zanosiło się, że mecz może zakończyć się bezbramkowym remisem, Piast niespodziewanie wyszedł na prowadzenie. Sędzia Raczkowski podyktował dla gości rzut karny po tym, jak Maciej Wolski odbił piłkę ręką po strzale Jorge Felixa. Z jedenastu metrów nie pomylił się Patryk Dziczek. Były młodzieżowy reprezentant Polski strzelił mocno w prawy róg bramki, blisko skutecznej interwencji był Mrozek.
Gliwiczanie poszli za ciosem i w 89. minucie podwyższyli wynik. Bramkę zdobył Kamil Wilczek, który perfekcyjnie wykończył sytuację trafiając pod rękami Mrozka. Do końca bramki już nie padły i tak spotkanie w Mielcu zakończyło się porażką Stali 0:2.
Bramki Piasta Gliwice:
Dla biało-niebieskich była to już 10. porażka w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy.
W następnej kolejce ligowej Stal zagra na wyjeździe z Legią Warszawa (niedziela, godz. 17.30), zaś Piast podejmie u siebie mistrza Polski - Lecha Poznań (niedziela, godz. 15).
PGE Stal Mielec - Piast Gliwice 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Dziczek 80 (karny), 0:2 Wilczek 89.
PGE Stal: Mrozek - Hiszpański (68 Wolski ż), Kasperkiewicz ż, Matras, Flis ż, Getinger - Ratajczyk (83 Ciepiela), Vallejo ż, Wlazło, Domański (59 Gerbowski) - Lebedyński (68 Mak). Trener Adam Majewski.
Piast: Plach - Pyrka, Mosór, Czerwiński ż, Katranis (46 Holubek) - Dziczek, Chrapek (87 Hateley) - Kądzior ż (59 Felix), Tomasiewicz, Ameyaw (90 Mucha) - Wilczek. Trener Aleksandar Vuković.
Sędziował: Raczkowski (Warszawa). Widzów: 3661.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
