Kielecka drużyna wygrywając w poprzedniej kolejce z Cracovią (2:1) przerwała fatalną passę 11 spotkań bez zwycięstwa. Korona opuściła ostatnią lokatę w tabeli i w stolicy regionu świętokrzyskiego odżyły nadzieje na utrzymanie w ekstraklasie.
- Udało nam się całkiem nieźle rozpocząć rundę, ale dla nas każdy mecz jest na wagę złota. Bez względu na to, co zrobiliśmy w poprzedniej kolejce, nie będzie to miało znaczenia, jeśli nie powtórzymy tego w kolejnym spotkaniu. Zawsze musimy walczyć, jakby to był nasz ostatni mecz w karierze. Nie wybiegamy w przyszłość. Niczego nie odkładamy na później, bo nie mamy na to czasu - podkreślił Kuzera, który był bardzo zadowolony z postawy zmienników w meczu z zespołem z Krakowa.
- Cieszę się z faktu, że rezerwowi dają nam jakość. Wcześniej to było naszą bolączką. Teraz możemy robić zmiany i nie wpływają one negatywnie. W ostatnim spotkaniu zabrakło tylko wisienki na torcie w postaci gola zmiennika, bo Bartek Śpiączka i Jacek Kiełb mieli okazje - chwalił rezerwowych trener Korony.
Jak dodał, w zespole zwiększyła się rywalizacja o miejsce w pierwszej jedenastce.
- Umawialiśmy się na początku, że to będzie naszą siłą. Staramy się narzucać mocne tempo. Ono wymaga, aby korygować pewne rzeczy podczas spotkania. Nawet, jeśli teraz któryś z zawodników nie mieści się w składzie, to nie oznacza, że w kolejnym meczu nie zagra od początku. Mamy dodatkowego zawodnika, który nazywa się rywalizacja - zaznaczył.
W sobotę kielczanie zagrają na wyjeździe ze Śląskiem, który w poprzedniej kolejce niespodziewanie wygrał z Pogonią w Szczecinie 2:0.
- Śląsk jest dobrym zespołem pod względem jakości. Ma kilku ciekawych zawodników, którzy potrafią grać w piłkę. To pokazał choćby ostatni mecz. Co prawda wrocławianie bronili się, bo rywale mieli miażdżącą przewagę w posiadaniu, ale to był ich plan na Pogoń. Mają swój sposób gry. Kwestia, jakim wyjdą ustawieniem. Mamy swoje przemyślenia, jak próbować rozegrać ten mecz - zaznaczył szkoleniowiec kielczan.
Kuzera mimo doceniania klasy przeciwnika z optymizmem podchodzi do rywalizacji we Wrocławiu.
- Zdajemy sobie sprawę z potencjału ofensywnego Śląska i musimy mądrze podejść do tego spotkania. Na pewno będą fragmenty, kiedy będziemy musieli iść wyżej z piłką, ale też takie, które przyniosą cierpienie. Są fazy, do których należy się dostosować. Jedziemy do Wrocławia jednak optymistycznie nastawieni - zapowiedział trener Korony.
(PAP)
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Kandydaci z Ekstraklasy do gry w reprezentacji Polski. Dla n...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Tak wygląda teraz Katherine Kelly Lang, czyli Brooke z serialu "Moda na sukces"
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Duda we francuskiej telewizji: "We Francji wojna jest sprawą dość abstrakcyjną"
- Mężczyzna zatrzymany przed domem Rihanny. Nie uwierzysz, co chciał zrobić!
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót