Mecz Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0
Do przerwy telebim mógł wyświelić wynik 2:1 albo nawet 3:2 dla Wisły. Nieskuteczność piłkarzy obu drużyn sprawiła jednak, że piłka ani razu nie wpadła do siatki. Ze strony Wisły dwukrotnie pomylił się Felicio Brown Forbes, który najpierw z bliska trafił w bramkarza, by potem obić słupek. Słabo akcje wykończyli też Yaw Yeboah (obok bramki) oraz Stefan Savić. W Jagiellonii szczęście nie dopisalo Błażejowi Augustynowi i Martinowi Pospisilowi. W drugiej połowie mylili się Jakov Puljić z Fedorem Cernychem.
Warunki do gry okazały się ekstremalnie trudne. Trzaskający mróz i stale padający śnieg dały się we znaki wszystkim obecnym na murawie. Trzeba w tym miejscu pochwalić piłkarzy, że mimo wszystko stworzyli całkiem dobre widowisko. Zresztą jednych i drugich dało się także oglądać tydzień temu, kiedy mecze odbywały się w znacznie lepszym warunkach.
O wygranej Wisły przesądziła głównie 54 minuta i zachowanie w niej kapitana. Maciej Sadlok (drugi gol w szonie) po zamieszaniu w okolicach szesnastki kropnął pod poprzeczkę, nie dając szans solidnie broniącemu Xavierowi Dziekońskiemu (rocznik 2003). Wynik chwilę przed końcem ustalił Brown Forbes (piąty gol w sezonie), uderzając z bliska po szybkim rozegraniu.
Wisła zwyciężyła po raz pierwszy w 2021 roku, po raz drugi za kadencji Petera Hyballi i zarazem po czwarty w sezonie. Obecnie zajmuje dwunaste miejsce.
Piłkarz meczu: Maciej Sadlok
Atrakcyjność meczu: 6/10
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?