PKO Ekstraklasa. Wojciech Łobodziński, trener Miedzi Legnica: Stal jest bardzo dobrze poukładana

W ostatniej kolejce przed przerwą na mecze reprezentacji Miedź zmierzyła się z Legią i w Legnicy pewnie długo jeszcze będą wspominać ten pojedynek. Zespół Łobodzińskiego prowadził po 17 minutach 2:0, a równie dobrze mógł 4:0, ale później potwierdziło się, że beniaminek świetnie radzi sobie w ataku, ale jak ma się bronić, to zaczynają się problemy. Ekipa z Dolnego Śląska dała sobie strzelić trzy łatwe gole i wróciła do domu z niczym.

„Nie chcę uciekać do tego samego, czyli progresu w naszej grze, bo on jest oczywisty, jeżeli chodzi o ofensywę. W ostatnich dwóch tygodniach poświęciliśmy bardzo dużo czasu na pracę motoryczną i defensywę. Bardzo bym chciał, żebyśmy zagrali w końcu na zero z tyłu i zdecydowanie wygrali mecz u siebie” – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Łobodziński.

Miedź w tym sezonie rozegrała dziewięć meczów w lidze (ma jeden zaległy z Lechem Poznań) i w każdym z nich dała sobie strzelić przynajmniej jednego gola. W sumie straciła 18 bramek i gorsza pod tym względem jest jedynie ostatnia w tabeli Lechia Gdańsk (19).

W Legnicy liczą na przełamanie bo zmierzą się teraz u siebie ze Stalą, która w ostatnich dwóch spotkaniach nie strzeliła bramki, a sama straciła aż siedem (0:4 z Jagiellonią Białystok, 0:3 z Widzewem Łódź).

„W meczu z Widzewem w pierwszej połowie totalnie zdominowali przeciwnika, więc na pewno musimy być uważni. Poza tym zwycięstwa w Poznaniu z Lechem czy z Cracovią też o czymś świadczą. Na pewno czeka nas bardzo trudny mecz i nie ma co patrzeć na to, że Stal ostatnio nie wygrywała, bo te mecze się po prostu dla nich źle układały” – zauważył Łobodziński.

Analizując grę Stali szkoleniowiec Miedzi zwrócił uwagę, że to bardzo dobrze poukładany zespół.

„Nie sądzę, że Stal zagra zachowawczo. To bardzo dobrze poukładany taktycznie zespół, któremu nie można pozwolić na swobodę, bo wówczas czuje się bardzo dobrze. Ostatnie wyniki nie były takie jakich oczekiwali, nie oznacza to jednak, że nie grają dobrze w piłkę” – dodał.

Miedź ze Stalą na poziomie ekstraklasy jeszcze się nie mierzyła, ale to nie oznacza, że brak między tymi zespołami wielkich meczów. W sezonie 1990/91 obie ekipy zmierzyły się w barażach o ekstraklasę i w Legnicy Miedź zwyciężyła 3:1. Kiedy wydawało się, że nic już nie odbierze awansu drużynie z Dolnego Śląska, w rewanżu Stal zwyciężyła 3:0 i ekstraklasa pozostała w Mielcu.

Początek meczu Miedź – Stal w niedzielę o godz. 12.30.(PAP)

marw/ krys/

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy