W meczu pierwszej kolejki PKO Ekstraklasy Lechia Gdańsk zagrała na wyjeździe z beniaminkiem, Łódzkim Klubem Sportowym. Ostatecznie wynik zakończył się bezbramkowym remisem. Duży wpływ na rezultat miała czerwona kartka Żarko Udovicicia, który w 43. minucie groźnym wślizgiem zaatakował rywala, za co musiał opuścić plac gry.
- Oglądałem po meczu tę sytuację na powtórce i co mam powiedzieć, było ostre wejście z mojej strony. Na boisku miałem inne odczucie i wydawało mi się, że żółta kartka wystarczy. Nawet prawy obrońca ŁKS sam powiedział na boisku, że nie było tak ostro. Po powtórkach mogę powiedzieć, że strasznie to wyglądało. Jestem świadomy tego, że zrobiłem błąd i przeprosiłem kolegów, bo dużo się nabiegali w drugiej połowie i zdobyli cenny punkt - mówił po meczu Żarko Udovicić. - Mam nadzieję, że Komisja Ligi weźmie wszystko pod uwagę. To mój pierwszy taki faul i pierwsza czerwona kartka. Mogą policzyć ile ja fauli zrobiłem w ekstraklasie. Liczę na to, że szybko wrócę na boisko. Czas pokaże, jaką karę dostanę - zakończył Serb.
Jak się okazało, Komisja Ligi zawiesiła piłkarza Lechii Gdańsk na cztery kolejki. Oznacza to, że Udovicić nie zagra w meczach z Wisłą Kraków, Wisłą Płock, Jagiellonią Białystok i Rakowem Częstochowa.
Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"
Press Focus / x-news
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?