Przed spotkaniem w lepszym nastroju, jak i roli faworyta była ekipa z Poznania. Lech przegrał swój ostatni mecz w październiku, notując od tego czasu sześć kolejnych spotkań ligowych bez porażki. Ostatnio cudem uniknął porażki, grając ze Śląskiem - wrocławianie strzelili trzy gole, ale uznany został tylko jeden. Punkt lechitom uratował Darko Jevtić pięknym strzałem z rzutu wolnego.
W domowym meczu z Arką również nie było zbyt dobrze. Lech już od 25. minuty grał w przewadze jednego zawodnika. Damian Zbozień faulował Puchacza przed linią pola karnego i obejrzał czerwoną kartkę! Tuż przed przerwą gola strzelili jednak goście! Mateusz Młyński wrzucił w pole karne, Serrarens zewnętrzną częścią buta uderzył piłkę, która powoli wtoczyła się do bramki.
Lechici bili głową w mur aż do 75. minuty. Na kwadrans przed końcem zamieszanie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wykorzystał Lubomir Satka. Wrzutka Jeviticia, futbolówka odbiła się od dwóch zawodników, aż w końcu padła łupem obrońcy Lecha, który z najbliższej odległości pokonał Steinborsa.
Ponad 20 strzałów Lecha zakończyło się ostatecznie tylko jedną bramką i remisem z Arką Gdynia. Lechici nie złapali kontaktu z czołówką Ekstraklasy, więc przed zespołem Dariusza Żurawia raczej sroga zima.
Atrakcyjność meczu: 6/10
Piłkarz meczu: Darko Jevtić
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?