Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (26:28, 25:20, 34:32, 25:21)
Cerrad Czarni: Vincić 3, Filip 17, Żaliński 19, Fornal 17, Pajenk 10, Huber 12, Wasilewski (libero) oraz Ruciak (libero), Kwasowski, Ostrowski, Giger.
Aluron Virtu Warta: Masny, Malinowski 24, Waliński 16, Ferreira 20, Rejno 4, Gawryszewski 4, Koga (libero) oraz Bociek 2, Dosanjh 1, Żuk, Swodczyk 5, Semeniuk.
Sędziowie: Szymon Pindral i Mariusz Gadzina.
MVP: Tomasz Fornal (Cerrad Czarni Radom).
PRZEBIEG MECZU:
IV SET 1:0, 2:1, 3:3, 5:5, 7:5, 8:6, 8:8, 9:9, 10:9, 11:11, 12:11, 12:14, 13:16, 15:16, 17:18, 20:20, 21:20, 23:21, 25:21.
III SET: 1:0, 2:1, 3:3, 5:5, 6:8, 9:8, 10:10, 11:12, 12:13, 14:13, 15:15, 18:15, 18:17, 19:19, 20:20, 21:21, 23:23, 23:24, 24:24, 25:24, 25:26, 26:27, 27:28, 29:28, 29:30, 31:30, 32:31, 34:32.
II SET: 1:0, 1:2, 3:3, 5:4, 7:7, 8:9, 10:9, 11:10, 13:12, 15:12, 16:13, 18:14, 19:15, 21:15, 21:17, 22:18, 22:19, 24:19, 24:20, 25:20.
I SET: 0:1, 1:2, 5:2, 5:5, 6:5, 8:6, 8:9, 9:10, 11:11, 14:11, 14:12, 17:12, 18:14, 19:16, 19:18, 20:18, 21:20, 21:21, 22:22, 23:23, 24:24, 25:25, 26:26, 26:28.
Radomianie podchodzili do tego pojedynku po środowej porażce w Zawierciu. Tam podopieczni trenera Roberta Prygla byli gorsi dosłownie o włos. Przegrali po tie-breaku. Cerrad Czarni byli w niedzielne popołudnie bardzo zmotywowani. Podobnie jak kibice, którzy szczelnie wypełnili halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i od samego początku mocno wspierali głośnym dopingiem swój zespół. W hali przy Narutowicza pojawiła się też liczna grupa kibiców z Zawiercia.
Gospodarze zaczęli ten mecz od dwóch zepsutych zagrywek. Dobrze jednak bronili i wyprowadzali kontrataki. Fornal był skuteczny z drugiej linii, za chwilę pomylił się po drugiej stronie Malinowski (5:2) i pierwszy czas w tym meczu wykorzystał trener Lebedew. Szybko jednak zawiercianie doprowadzili do remisu (6:6). Dał o sobie znać w polu serwisowym, podobnie jak w pierwszym meczu w Zawierciu, Waliński, który posłał dwa asy (8:9). Radomianie jednak błyskawicznie wrócili na prowadzenie. Po atakach Żalińskiego i Fornala oraz błędzie Ferreiry było 14:11, a parę wymian później, kiedy Waliński atakował w aut, przewaga Cerradu Czarnych wzrosła do pięciu "oczek" (17:12). Znów jednak Waliński napsuł sporo krwi przyjmującym z Radomia i goście złapali kontakt (19:18). Za moment był remis, kiedy dwa asy posłał wprowadzony z kwadratu Bociek (21:21). Końcówka przyniosła wiele emocji. Ostatecznie jednak lepsi okazali się zawiercianie, którzy wygrali na przewagi po skutecznym ataku Malinowskiego (26:28).
Pierwsze akcje drugiej odsłony to wyrównana walka. Żadna z ekip nie była w stanie wypracować sobie bezpiecznej przewagi (4:4, 9:9). Dopiero od stanu 12:12 Cerrad Czarni zdobyli trzy punkty z rzędu - w ataku skuteczny był Żaliński, a dwa bloki dołożył Huber (15:12). Był to, jak się potem okazało, kluczowy moment tej partii. Radomianie tym razem, w przeciwieństwie do odsłony otwarcia, nie dali sobie wyrwać tego prowadzenia i w decydujących fragmentach tego seta wypunktowali rywali. Po ataku Pajenka było 20:15, a kilka minut później seta zakończył Fornal (25:20).
Zespół z Radomia po dwóch setach miał tylko jednego asa serwisowego, ale punktował w innych elementach. Gospodarze dobrze czytali grę zawiercian i sporo punktów zdobywali blokiem (siedem po dwóch setach). Podobnie jak w drugiej partii, tak i w trzeciej pierwsze fragmenty były wyrównane (3:3, 10:10). I znowu to Cerrad Czarni "odjechali" z wynikiem. Po ataku Hubera, błędzie Malinowskiego i bloku Żalińskiego było 18:15. Tym razem jednak Aluron Virtu Warta szybko odrobiła stratę (19:19). Końcówka była niezwykle zacięta. Raz piłki setowe mieli jedni, raz drudzy. Ostatecznie, więcej zimnej krwi zachowali radomianie, którzy wygrali 34:32 po błędzie na zagrywce Semeniuka i asie serwisowym Fornala!
Trzecia odsłona przyniosła ze sobą wiele emocji. W kolejnej nie było ich jednak mniej. Obie drużyny zmieniały się co jakiś czas na prowadzeniu w czwartej partii. Nie były to jednak duże przewagi, maksymalnie wynosiły dwa punkty. Goście poprawili nieco zagrywkę notując parę asów. Po skutecznym ataku Walińskiego było 12:14. Podopieczni trenera Prygla jednak szybko odrobili stratę. Po ataku... Vincicia było 17:17. Punktowa zagrywka Żalińskiego dała Cerradowi Czarnym prowadzenie (21:20). Chwilę później sporo problemów przyjmującym Warty sprawiał Pajenk. Po ataku Hubera z przechodzącej gospodarze mieli piłkę meczową (24:21) i wykorzystali ją od razu, po błędzie Malinowskiego!
Decydujący o losach awansu do półfinału mecz rozegrany zostanie w niedzielę, 7 kwietnia w Zawierciu. Po dwóch meczach ćwierćfinałowych jest remis 1:1.
CERRAD CZARNI RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
ZOBACZ TEŻ: Konferencja prasowa przed meczem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Czarni Radom
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?