Po wielkiej tragedii żużlowcy Unii Tarnów wracają na stadion w Rybniku

Redakcja
22 maja, w meczu ROW-u Rybnik z Unią Tarnów, rozegrano tylko pierwszy wyścig. W drugim doszło bowiem do makabrycznego wypadku z udziałem juniora Unii Krystiana Rempały, po którym sędzia przerwał zawody
22 maja, w meczu ROW-u Rybnik z Unią Tarnów, rozegrano tylko pierwszy wyścig. W drugim doszło bowiem do makabrycznego wypadku z udziałem juniora Unii Krystiana Rempały, po którym sędzia przerwał zawody Sebastian Maciejko
W czwartek (godz. 19) w zaległym meczu 6. kolejki zespół „Jaskółek” zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem, ekipą ROW-u Rybnik. Przypomnijmy, że przy pierwszym podejściu 22 maja mecz tych drużyn został przerwany w trakcie drugiego biegu, gdyż na torze doszło do makabrycznie wyglądającego wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł junior Unii Tarnów Krystian Rempała.

Tragiczny wypadek Krystiana Rempały w Rybniku [WIDEO, ZDJĘCIA]

– Nie chcemy już wracać do wydarzeń z tamtego meczu. Przeżyliśmy ogromną tragedię, straciliśmy naszego najlepszego juniora, ale czasu już przecież nie cofniemy. Pamiętamy i cały czas będziemy pamiętali o Krystianie – podkreśla szkoleniowiec Unii Paweł Baran. – Przed czwartkowym, powtórzonym meczem w Rybniku koncentrujemy się przede wszystkim na stronie sportowej zawodów. Doskonale wiemy jak ważne jest to dla nas spotkanie w kontekście walki o utrzymanie się w ekstralidze.

Oba zespoły w tej chwili zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. Tarnowianie z dorobkiem czterech punktów plasują się na 7. pozycji, natomiast zespół z Górnego Śląska ma o jeden punkt mniej i zamyka ligową tabelę.

– W Rybniku będziemy walczyli o zwycięstwo, gdyż dwa punkty zdobyte na torze rywala i w perspektywie rewanż na własnym torze postawiłyby nas w korzystnej sytuacji – podkreśla Baran. – Naszym planem minimum na dzisiejszy mecz jest natomiast zdobycie ponad 40 punktów biegowych, co jest o tyle ważne, że w rewanżu na własnym torze wynik ten daje nam realne szanse na zdobycie punktu bonusowego, który może zadecydować o wyższym miejscu w tabeli jednej bądź drugiej drużyny po zakończeniu części zasadniczej – podkreśla szkoleniowiec „Jaskółek”.

Zespół Unii w Rybniku pojedzie w najmocniejszym składzie, na jaki obecnie go stać. Trener Baran nie ma zresztą żadnego pola manewru, gdyż nie ma więcej zawodników do dyspozycji. Sześć dni temu potwierdzony został wprawdzie do Unii Tarnów ŻSSA 45-letni Jacek Rempała, ojciec tragicznie zmarłego Krystiana, chcąc jednak startować w zawodach musi mieć ważny certyfikat „Ż”.

– Rempała zostanie zwolnimy z egzaminu z jazdy, gdyż przez wiele lat startował w zawodach na najwyższym poziomie, musi jednak zdać egzamin teoretyczny oraz przejść obowiązkowe badania psychotechniczne – stwierdził przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański.

Ostatni z tych elementów Rempała senior ma już za sobą, musi jeszcze jednak zdać teorię, co będzie mógł uczynić podczas najbliższego egzaminu na certyfikat „Ż”, który zaplanowany jest na 5 lipca.

Tu przeczytasz więcej o powrocie Jacka Rempały na tor

Tarnowianie najbardziej obawiają się nawierzchni toru jaką na dzisiejszy mecz przygotują gospodarze. W poprzednich meczach w Rybniku tor zrobiony był „pod koło”, czyli jego nawierzchnia była przyczepna. – Najważniejsze, żeby na torze nie było żadnych niespodzianek typu dziury i koleiny, gdyż zawodnicy wpadając na taką „minę” często tracą panowanie nad motocyklem – podkreśla szkoleniowiec Unii.

Ostatnio, po tragicznym wypadku Krystiana Rempały, sędziowie prowadzący mecze żużlowe otrzymali zalecenie bardzo szczegółowego sprawdzania nawierzchni toru. Wszystko po to, by zawodnicy mogli na niej bezpiecznie rywalizować. W najbliższym czasie w podobnym szkoleniu mają wziąć także udział komisarze toru oraz klubowi toromistrzowie, którzy przygotowują tory do zawodów.

Przypuszczalne składy

ROW: 9. Andreas Jonsson, 10. Rune Holta, 11. Max Fricke, 12. Damian Baliński, 13. Grigorij Łaguta, 14. Kacper Woryna, 15. Robert Chmiel.

Unia: 1. Leon Madsen, 2. Piotr Świderski, 3. Kenneth Bjerre, 4. Mikkel Michelsen, 5. Janusz Kołodziej, 6. Patryk Rolnicki, 7. Arkadiusz Madej.

Sędziuje: Artur Kuśmierz (Częstochowa). Komisarz toru: Grzegorz Janiczak (Rawicz).

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Po wielkiej tragedii żużlowcy Unii Tarnów wracają na stadion w Rybniku - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24