Po zadymie na Piaście - opinie sędziego, piłkarzy i klubu

Sędzia meczu Daniel Stefański:
- Policja nas poinformowała, że nie przerwie czynności na murawie, bo nie jest zabezpieczona. Nie mogła więc zapaść inna decyzja. Ale ona nie należała tylko do sędziego, ale też do delegata. Bezpieczeństwo rzeczywiście nie zostało zapewnione. A to jest impreza masowa i to ono jest najważniejsze. Przerwa trwała długo, bo musieliśmy konsultować się z policją. Decyzję podjął delegat, ale ja się pod nią podpisałem. A jeśli piłkarze maja pretensje to powinni je przemyśleć. Odezwały się demony przeszłości. Mam nadzieję, że to tylko wybryk. Co dalej? Zadecyduje Komisja Ligi. Ja tylko informuję, że mecz został zakończony przed czasem. To taki pierwszy przypadek w mojej karierze.

Gerard Badia, kapitan Piasta Gliwice:
- Nie rozumiem tych ludzi. To bardzo złe dla Piasta, dla piłki nożnej i dla całej Polski. Jesteśmy k...a na dole tabeli, prowadzimy w takim ważnym meczu, dziesięć minut do końca, blisko trzech bardzo cennych punktów, a oni co?Jak zobaczyłem, że wyrywają bramę byłem w szoku. Cały czas w to nie wierzę. Mam nadzieję, że to ostatni taki raz... Ja lubię jak kibice śpiewają, nawet k... Górnik, k... Piast, to jest ok. Ale to co się stało... Kiedy graliśmy słabo to krzyczeli "K.. mać, Piast grać", to nam nie pomagało. Ale teraz gramy dobrze, mamy wynik i oni takie coś nam robią...

Maciej Smolewski, rzecznik Piasta Gliwice:
- Potępiamy zachowanie, jakie dziś miało miejsce. Nie ma przyzwolenia, wyciągniemy konsekwencje. Materiał wideo zostanie przekazany policji. Wiemy, że Komisja Ligi podejmie decyzje w poniedziałek. Decyzję podjął delegat w porozumienia z sędziami i policją. Uznano, że stadion nie jest zabezpieczony. Specjalnego spotkania z kibicami przed meczem nie było, ale nie spodziewaliśmy sie takich wydarzeń...

* Piłkarze Górnika Zabrze otrzymali zakaz komentowania wydarzeń.