Podbeskidzie: To będzie kluczowa wiosna. Bez baraży mogą polecieć głowy

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Podbeskidzie było jesienią w opresji, ale wyszło z niej obronną ręką i wciąż liczy się w walce o awans
Podbeskidzie było jesienią w opresji, ale wyszło z niej obronną ręką i wciąż liczy się w walce o awans Fot Arkadiusz Gola
Rundę jesienną sezonu 2022/2023 Podbeskidzie Bielsko-Biała zakończyło na ósmym miejscu z 27 punktami. Wiosną Górale zrobią wszystko, by przynajmniej awansować do baraży o awans do PKO Ekstraklasy.

Gdyby śledzenie poczynań Podbeskidzia skojarzyć z podróżą samolotem, to kibice Górali mogą się dziś czuć niczym strudzeni pasażerowie. W rundzie jesiennej przeżyli kilka silnych turbulencji: pięciobramkową porażkę z beniaminkiem, blamaż z trzecioligowcem w Pucharze Polski, czy wreszcie kolejną – piątą w ostatnich dwóch latach – zmianę trenera. Nadzieja na szczęśliwe lądowanie wciąż jest jednak żywa – do strefy barażowej o awans do PKO Ekstraklasy bielszczanie tracą zaledwie punkt.

Drużynę na stabilny kurs przywrócił trener Dariusz Żuraw. Doświadczony szkoleniowiec objął Podbeskidzie 8 września i po dziewięciu meczach wciąż jest niepokonany. Jego piłkarze błyszczą w ofensywie, której potencjał Żuraw wyciska do ostatniej kropli. Świetnie gra najskuteczniejszy duet w lidze - Kamil Biliński z dwunastoma golami prowadzi w klasyfiakcji strzelców, a Joan Roman do sześciu bramek dołożył siedem asyst. Na dobre objawił się również talent Marcela Misztala. W obliczu kontuzji Tomasza Jodłowca, 18-latek z Tychów wyrósł na najlepszego defensywnego pomocnika Górali i zapracował na powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski.

Zupełnie inne oblicze Podbeskidzie prezentuje jednak w obronie, dlatego Żuraw zamiast serii zwycięstw zanotował aż sześć remisów. Górale zdobyli trzy bramki na stadionie Wisły w Krakowie i po dwie w Gdyni, Rzeszowie i Niecieczy, ale grali tak niepewnie z tyłu, że żadnego z tych spotkań nie wygrali. – W okresie przygotowawczym będziemy mocno pracować nad defensywą. Nie jest tajemnicą, że potrzebujemy wzmocnień – stanowczo podkreślił Żuraw po ostatnim meczu przed zimową przerwą.

Dyrektor sportowy Łukasz Piworowicz będzie szukał przede wszystkim stoperów, bo gwarancję jakości na tej pozycji daje tylko Mateusz Wypych. Podbeskidziu przyda się również wzmocnienie w środku pola, a także jeszcze jedna armata z przodu – jedyny zmiennik Bilińskiego, Kacper Wełniak, nie znalazł uznania w oczach kolejnego szkoleniowca. Wystarczy kontuzja najlepszego strzelca Górali, który w styczniu skończy 35 lat, by ich atak posypał się jak domek z kart.

Dla Piworowicza i prezesa Bogdana Kłysa runda wiosenna będzie czasem rozliczenia. Lokalne plotki sugerują, że w przypadku braku awansu do baraży cierpliwość władz miasta może się wyczerpać i w klubie dojdzie do dużych zmian.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24