Podczas gali Thunderstrike Fight League powalczą o dwa mistrzowskie pasy

know
fot. Łukasz Kaczanowski
Dziewięć walk, w tym dwa pojedynki wieczoru o pasy mistrzowskie w kategorii koguciej oraz lekkiej, a także jedno starcie na zasadach K1 obejrzą w sobotę kibice MMA podczas 15. edycji gali federacji Thunderstrike Fight League. Arena walk ponownie stanie w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich.

Wydarzeniem gali będzie walka pochodzącego ze Świdnika Huberta Szymajdy z niepokonanym na zawodowym ringu MMA Robertem Maciejowskim. Stawką pojedynku będzie tymczasowy pas TFL. Tymczasowy, ponieważ mistrzowski pas jest w posiadaniu Brazylijczyka Guilherme Cadeny, który zdobył go po dyskwalifikacji Szymajdy podczas TFL 13. W terminie październikowej gali Cadena nie mógł przyjechać do Lublina.

- Nie chciałem spoczywać na laurach i stoczę pojedynek o tymczasowy pas, żeby udowodnić Brazylijczykowi, że pas należy do mnie - zapowiada Szymajda. - Chciałbym, żeby moja kolejna gala była spektakularna. Żeby ludzie długo po niej rozmawiali o mojej walce. Pokażę pełny wachlarz swoich umiejętności, a z rundy na rundę staję się coraz bardziej niebezpieczną bronią. Wyznaję zasadę, zabij albo zgiń. Do walki wychodzę, żeby wygrać, zniszczyć rywala - twierdzi Szymajda.

Emocji nie zabraknie także podczas pojedynku o pas mistrzowski w wadze koguciej. Do klatki wejdą broniący tytułu Jakub „Zacięty” Piesiewicz oraz Mariusz Joniak. - Po raz pierwszy będę bronił mistrzowskiego pasa, a mistrza nie poznaje się po tym, jak go zdobywa tylko właśnie jak broni. Mam nadzieję, że 20 października to moja ręka będzie podniesiona do góry. Dla TFL stoczyłem sześć walk, które dużo dla mnie znaczyły. Większość z nich była w Lublinie - mówi Piesiewicz.

Podczas gali swoją debiutancką walkę w formule K1 będzie miał Jakub Kalinowski, m.in. mistrz Europy w Taekwon-do. Zawodnik z Kraśnika zaprezentuje się w kategorii do 85 kg. - Od dziecka pasjonuję się sportami walki. Organizacje TFL znam od wielu lat i nadszedł czas na debiut w nowej formule. Jestem podekscytowany tym startem i wierzę że spełnię swoje oczekiwania - komentuje Kalinowski.

W sobotę, w wadze do 77 kg, pojedynek stoczy także młodszy z braci Oleksiejczuk, Cezary. - Chcę walki o pas TFL w swojej dywizji. Zamierzam wywalczyć jeszcze jeden pas w innej kategorii, a na koniec zabrać pas mojego brata Michała w dywizji półciężkiej. Chcę być posiadaczem trzech pasów TFL w różnych kategoriach i przejść do historii tej organizacji - zapowiada.

Bilety na galę, w cenie od 40 zł, dostępne są w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie. Walki rozpoczną się o godz. 19. Natomiast w piątek, o godz. 14, organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych na oficjalną ceremonię ważenia do klubu Silence przy ul Radziszewskiego 8 w Lublinie. Wstęp jest wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podczas gali Thunderstrike Fight League powalczą o dwa mistrzowskie pasy - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24