Pogoń Baltica Szczecin - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 27:18 (11:9)
Pogoń: Płaczek 1, Wierzbicka - Zawistowska 7, Bancilon 4, Zimny 3, Koprowska 3, Jedziniak 2, Królikowska 2, Kochaniak 2, Szczecina 1, Costa 1, Jaszczuk 1 Noga, Buratto, Cebula, Głowińska.
Szczypiornistki Pogoni były mocno podrażnione po sobotniej porażce z duńskim Nykobing Falster w Pucharze EHF (29:35). Przegrały u siebie, straciły sporo bramek i zbyt łatwo pudłowały. Swoją złość chciały wyładować na Akademiczkach z Gdańska we wtorkowym ligowym meczu. Zanim jednak na dobre odskoczyły Łączpolowi po przerwie, na parkiecie toczyła się wyrównana walka.
Szczeciniankom szyki pomieszała nieco kontuzja Moniki Bancilon na samym początku spotkania. Brazylijka opuściła parkiet utykając, ale po kwadransie wróciła na boisko.
Od 22. minuty i stanu 9:8 Pogoń już nie oddała prowadzenia. Na 10 minut przed końcem AZS miał zryw, przegrywał tylko trzema bramkami, ale Pogoń do końca meczu trafiła sześć razy, a rywalki wcale Znów między słupkami błyszczała Adrianna Płaczek (zdobyła nawet bramkę), w ofensywie skuteczna była skrzydłowa Daria Zawistowska.
W sobotę Pogoń gra na wyjeździe w Pucharze EHF. W Danii ma do odrobienia siedem bramek straty z pierwszego meczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?