Pogoń Handball przedłużyła umowę z Sandrą Spa. Sponsor na rok

Działacze klubu musieli mocno odetchnąć z ulgą, gdy dotarła do nich informacja, że dotychczasowy sponsor tytularny zdecydował się przedłużyć umowę o kolejny rok. Finansowe szczegóły współpracy są owiane tajemnicą.

- Jesteśmy z nich zadowoleni – podkreśla menedżer Pogoni Rafał Biały i jednocześnie ucina ten wątek tematu.

Sandra Spa jest sponsorem Pogoni od trzech lat, ale tym głównym partnerem została przed rozpoczęciem tego sezonu.

- Mamy nadzieję, ze nasza współpraca zaowocuje w osiągnięciu wysokich celów postawionych przed zawodnikami na arenie rozgrywek w kraju jak i - czego sobie i zawodnikom życzymy - w rozgrywkach pucharowych w Europie – mówił wtedy Janusz Zalewski, prezes kompleksu z Pogorzelicy i Karpacza.

Rzeczywistość była zdecydowanie gorsza. Pogoń zanotowała bardzo zły start w sezonie, przegrywała mecz za meczem, choć trzeba też podkreślić, że jesienią sporadycznie grała na swoim parkiecie. Przebudzenie nastąpiło dopiero wiosną, już po pierwszej zmianie trenera w drużynie. To za kadencji Mariusza Jurasika Portowcy rozpoczęli pościg za czołówką, a pod wodzą Rafała Białego ten dobry okres był kontynuowany.

- Uważam, że ze sponsorem świetnie się dogadujemy. Nie ukrywam, że gdy przegrywaliśmy mecz za meczem to było „cicho”, ale po serii zwycięstw jest już inny odbiór. Prezes Zalewski na bieżąco monitoruje efekty promocyjne poprzez nasz klub i na bieżąco jesteśmy też rozliczani. Na szczęście nie ma kar dla klubu za brak awansu do ćwierćfinału rozgrywek, a takie było założenie na ligowy sezon. Sponsorowi zależy też, by towarzyski turniej noworoczny znów odbył się najdalej w Gryficach.

W sobotę szczecinianie rozegrają ostatni mecz przed swoją publicznością, więc będzie to ostatnia okazja dla kibiców, by zobaczyć w akcji np. Michala Brunę czy Edina Tatara, którzy po sezonie opuszczą Pogoń i wyjadą w rodzinne strony. o 18 Portowcy podejmą Zagłębie Lubin.

Koniec sezonu dla Gortata