Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń powalczy w Lubinie o awans w tabeli. Powtórzy Gliwice?

Jakub Lisowski
Remisami kończyły się dwie ostatnie konfrontacje Pogoni z Zagłębiem.
Remisami kończyły się dwie ostatnie konfrontacje Pogoni z Zagłębiem. Andrzej Szkocki
W konfrontacjach Pogoni z Zagłębiem sporo w ostatnich latach było remisów. Choćby w ostatnim sezonie – 1:1 w Lubinie, 1:1 w Szczecinie.

Scenariusz obu spotkań był podobny – zachowawcza pierwsza połowa, później bramkę strzelali goście (dla Pogoni Kamil Drygas), a gospodarze wyrównywali (Adam Frączczak w Szczecinie). W sumie te remisy bardziej przysłużyły się Portowcom, którzy byli w grupie mistrzowskiej, a lubinianie tylko w grupie spadkowej. Utrzymali się, ale kosztowało ich to sporo nerwów, a w dodatku ich lokata była jedną z większych niespodzianek sezonu 2016/17. Rok wcześniej przecież Zagłębie wywalczyło sobie 3. miejsce w lidze i nieźle zaprezentowało się w europejskich pucharach.

W tym sezonie Zagłębie jest w czołówce – wygrało dwa pierwsze mecze, a później zaliczyło pechowy remis w Niecieczy (stracony gol w doliczonym czasie gry). Obecnie są wiceliderami, choć nie prezentują się nadzwyczajnie. Pogoń w tabeli jest 12. i jest to zespół, który wciąż szuka swojej tożsamości pod skrzydłami nowego trenera Macieja Skorży.

- Zaczynamy nowy miesiąc. W sierpniu czeka nas dużo spotkań i to ważnych spotkań, które będą miały konsekwencje na cały sezon. Przed nami czas próby – mówi szkoleniowiec. - Teraz skupiamy się na Zagłębiu. Oczekujemy po naszej grze dużej determinacji, bo Zagłębie to dobrze zorganizowana drużyna, ale też liczę na kolejny krok do przodu w organizacji naszej gry.
Skorża nie ma idealnej sytuacji, bo w składzie nie ma napastnika gotowego do ostrej walki przez 90 minut. Kontuzje leczą Łukasz Zwoliński, Spas Delew, a Adam Frączczak dopiero wraca do formy po urazie. Kto zagra od 1. minuty na szpicy w Lubinie jest jednym ze znaków zapytania.

- W tygodniu ćwiczyliśmy z czterema zawodnikami i wszyscy są brani pod uwagę. Cieszę się, że Adam coraz lepiej wyglądał na treningach. Liczę na jego skuteczność – mówi trener.

Inna niewiadoma to środek pomocy. Dotychczas jedynie Tomasz Hołota zaczynał od początku. Teraz kandydatów do gry jest czterech (Hołota, Kort, Murawski i wracający po urazie Drygas), a nawet pięciu.

- Rywalizacja jest bardzo duża, ale to ma procentować. Także Kuba Piotrowski bardzo dobrze pracuje i myślę o tym, by dać mu szansę, a tym samym, by mocniej nacisnął Tomka – mówi Skorża.

Tomasz Hołota: - Na treningach mamy różne warianty, ale ze zgraniem nie ma problemu. Jestem nowy, ale coraz lepiej rozumiem się z kolegami, a będzie to wyglądać jeszcze lepiej. Po każdym meczu rozmawiamy z trenerami i wyciągami wnioski. Nasza gra wygląda lepiej niż świadczą o tym wyniki. Chcemy piąć się w tabeli.

Sobotnie spotkania Zagłębia z Pogonią rozpocznie się o godz. 18.

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pogoń powalczy w Lubinie o awans w tabeli. Powtórzy Gliwice? - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24