Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Portowcy po raz pierwszy w sezonie zagra z beniaminkiem PKO Ekstraklasy

ZOBACZ TEŻ: Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała ONLINE NA ŻYWO

Szkoleniowiec w piątek obchodził trzecią rocznicę pracy w Pogoni Szczecin. Już sam fakt tak długiej pracy w klubie z PKO Ekstraklasy jest czymś wyjątkowym, ale Runjaic ma wciąż ogromne poparcie szczecińskiego środowiska piłkarskiego.

- Każdego dnia idę z uśmiechem do pracy i każdego dnia z uśmiechem wracam. Te trzy lata szybko minęły, mam tu bardzo fajny czas. Zadania i wyzwania, które przede mną stoją nadal są wysokie, ale myślę że zrobiliśmy duży krok do przodu w tym czasie – mówi Kosta Runjaic. - Jestem tu szczęśliwy, ludzie którzy są w klubie i wokół klubu pomagają mi i tworzą dobrą atmosferę. Mam wspaniały sztab, prezesa i dyrektora sportowego. Cały czas mnie wspierają i pomagają. Naszym celem jest, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki - rozwój młodzieży, naszą sytuację finansową, rozwój stadionu - by w jakimś momencie chcemy zdobyć tytuł. To musi być krótkofalowo lub długofalowo naszym celem. Nad tym codziennie pracujemy ze świadomością tego obowiązku.

Wydaje się, że Pogoń znów ma skład (jak jesienią poprzedniego roku), by skutecznie walczyć na dwóch frontach – w lidze i w Pucharze Polski. Do sukcesów daleka droga, ale kibice czekają na wypełnienie klubowej gabloty. I nie brakuje osób, które chcą, by Runjaic pracował w Pogoni znacznie dłużej niż obowiązujący do 2022 r. kontrakt.

- Od dłuższego czasu staram się za bardzo nie wychodzić do przodu, tylko myśleć co jest dziś i teraz. Mam jeszcze półtoraroczny kontrakt i mam zamiar go wypełnić. Zobaczymy, co będzie dalej – podkreśla trener.

W poniedziałek o okazjonalny prezent może postarać się drużyna Portowców. W rozegranym awansem meczu podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała, czyli beniaminka w tym sezonie.

- Podchodzimy do tego rywala jak do każdego innego. Musimy pokazać dobra dyspozycję, chcemy pozostać niepokonanym i wygrać ten mecz. W tym sezonie Podbeskidzie awansowało do ekstraklasy, skupia się na utrzymaniu i chce jak najwięcej punktować. Mają w sobie euforię beniaminka, więc z pewnością nie będzie to łatwy mecz dla nas – uważa Kosta Runjaic.

Adaptacja „Górali” w elicie na razie postępuje z kłopotami. W 8 meczach zespół zgromadził 5 punktów i gorące głowy już pomyślały o zmianie trenera.

- Mam pełne zaufanie do trenera Krzysztofa Brede, jego pozycja jest niezagrożona – zaznacza prezes Podbeskidzia Bogdan Kłys.

- Uczymy się ekstraklasy. To jest dla nas nowa sytuacja, musimy do tego przywyknąć – mówi trener Brede. - Sytuacja finansowa klubu na etapie budowania zespołu nie była wesoła, pandemia nam nie pomagała. Skompletowaliśmy więc taką kadrę, na jaką było nas stać.

Podbeskidzie na wyjazdach ma tylko remis i trzy porażki. A Pogoń u siebie dwa zwycięstwa i dwa remisy. Nie trudno wskazać faworyta.

Pogoń do meczu przystąpi prawdopodobnie w tym samym lub bardzo zbliżonym ustawieniu, które zapewniło wygraną z Jagiellonią Białystok. Nadal poza składem jest Adam Frączczak, Igor Łasicki i Marcel Wędrychowski.

ZOBACZ TEŻ: Kibice nie zobaczą już meczów Pogoni Szczecin z niskiej trybuny [ZDJĘCIA]