Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin z jasnym sygnałem dla konkurencji - chce się liczyć w nowym sezonie

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pogoń Szczecin domyka skład na nowy sezon.
Pogoń Szczecin domyka skład na nowy sezon. Wiola Ufland/pogonszczecin.pl
Luis Mata i Bartłomiej Mruk za Ricardo Nunesa, Adrian Benedyczak za Soufiana Benyaminę, Michał Kucharczyk i Mariusz Fornalczyk za Srdana Spiridonovica, a Alexander Gorgon za Zvonimira Kozulja. Tak wyglądają transfery Pogoni Szczecin przed sezonem 2020/21.

Pogoń Szczecin mogła wiosną powalczyć o medal mistrzowski, pierwszy od prawie 20 lat. Niestety, działacze popełnili błąd osłabiając zespół i Portowcy rozgrywki skończyli na 6. miejscu. Nie dość, że zarząd klubu był pod mocnym ostrzałem kibiców (fala krytyki w mediach społecznościowych) to jeszcze współpracę zakończył sponsor główny, a to ubytek ok. 5 mln zł w budżecie.

Nic więc dziwnego, że letnie transfery stanęły pod dużym znakiem zapytania, a cześć pesymistycznie nastawionych kibiców wieściła walkę o utrzymanie.

Klub jednak dał jasny sygnał - pieniądze na transfery są i te będą przeprowadzone. Jednocześnie trwają też rozmowy z potencjalnymi sponsorami, a wzmocnienia z ostatnich dni mają tylko w tym pomóc.

CZYTAJ TAKŻE:

O ile zatrudnienie Gorgona zostało przyjęte w kraju pozytywnie, to zakontraktowanie Kucharczyka poruszyło wszystkie krajowe media. O transferze było bardzo głośno, bo do polskiej ligi wraca piłkarz rozpoznawalny, z sukcesami ligowymi (Kucharczyk nie zaistniał na dobre w reprezentacji).

Pogoń nie zatrudniłaby tych dwóch piłkarzy, gdyby nie chciała grać o podium. I tego trzeba będzie wymagać od drużyny i trenera Kosty Runjaica. Kadrowo znów zespół wygląda bardzo solidnie, a trzeba pamiętać, że jesienią 2020 r. do dobrej formy powrócić powinni Kamil Drygas i Mariusz Malec (kontuzje w poprzednim sezonie). Na koniec jesieni do gry wrócą też Igor Łasicki i Marcel Wędrychowski.

Kibice mocno jeszcze dopominają się o napastnika, który zastąpiłby sprzedanego zimą do USA Adama Buksę. To właśnie odejście Buksy było największą wyrwą na wiosnę. Wiemy, że klub nad takim transferem pracuje. Czy go sfinalizuje? Może w trakcie jesiennej części, a może dopiero zimą, gdy sztab będzie wiedział, co jest potrzebne na wiosnę. Obecnie kadra już jest szeroka i tak naprawdę robi się ciasno.

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 piłkarskich transferów w naszym regionie

Pamiętajmy, że w ligowych rozgrywkach nadal będzie musiał grać przynajmniej jeden młodzieżowiec (już nie będą to Sebastian Kowalczyk i Marcin Listkowski), a pytanie brzmi - na jakiej pozycji. Obecnie najbliżej „11” z młodzieżowców są Maciej Żurawski lub Hubert Turski.

Pierwszy jest środkowym pomocnikiem, a w tej strefie jest najciaśniej (Gorgon, Drygas, Kowalczyk, Listkowski, Podstawski czy Dąbrowski). Możliwe, że będzie przesuwany na bok. Chyba łatwiej byłoby znaleźć miejsce w ataku dla Turskiego, bo i konkurencja mniejsza. Do obrony mógłby wskoczyć np. Mruk (sporo grał na poziomie II ligi), tylko za kogo?

Prześledźmy - na kolejnych zdjęciach - obecny potencjał Pogoni na poszczególnych pozycjach.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pogoń Szczecin z jasnym sygnałem dla konkurencji - chce się liczyć w nowym sezonie - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24