Pogrom Wybrzeża Gdańsk w trzeciej powtórce spotkania z Orłem Łódź

KM
Piotr Hukało
Wybrzeże po raz czwarty pojechało na mecz z Orłem. Tym razem udało się rozegrać spotkanie, które jest zupełnie bez znaczenia. Dodatkowo gdańszczanie do Łodzi pojechali w mocno okrojonym składzie.

Za pierwszym razem po dwóch biegach mecz został przerwany z powodu ulewnego deszczu. Za drugim sytuacja była absurdalna. Gdańszczanie przyjechali do Łodzi i w słoneczny deszcz zastali tor w tragicznym stanie. W centralnej Polsce padało ten dzień w godzinach porannych i do godz. 18 nie udało się przygotować toru do jazdy. Wybrzeże wniosło tym razem o wytłumaczenie zaistniałej sytuacji przez Główną Komisję Sportu Żużlowego, a w ostateczności o walkower. GKSŻ postanowiło jednak o tym, że druga powtórka się odbędzie.

W ostatnią sobotę to samo... Warunki atmosferyczne uniemożliwiły odjechanie spotkania. Jako że wszystkie spotkania rundy zasadniczej rozegrane muszą być przed play-offami, które zaczynają się już w ten weekend, to żużlowcy z Gdańska skazani byli na to by trzecia już powtórka spotkania z Orłem odbyła się we wtorek. Co oznaczało dla gdańszczan pojechanie do Łodzi w okrojonym składzie. Regulamin bowiem przewiduję, że każda europejska liga ma przypisany dzień tygodnia, w którym ma pierwszeństwo przed innymi rozgrywkami. Wtorki są przeznaczone dla ligi szwedzkiej, dlatego do Łodzi nie pojechała cała "Danish Mafia", która reprezentuje także szwedzkie drużyny.

Z Orłem ścigał się więc Oskar Fajfer, Michał Szczepaniak, Karol Żupiński, Dominik Kossakowski, Patrick Hougaard, Marcin Turowski i Patryk Beśko. Tak osłabione Wybrzeże nie miało więc szans rywalizować z zawodnikami Orła, którzy w tym sezonie, podobnie jak gdańszczanie jeździli poniżej oczekiwań kibiców i nie awansowali do play-offów.

Samo spotkanie przebiegało tak, jak można się było tego spodziewać. Jedyną wygraną zanotowali w biegu juniorskim Karol Żupiński i Marcin Turowski. Dodatkowo pierwszą indywidualną wygraną gdański senior zanotował dopiero w jedenastym biegu. Po trzech wyścigach, w których dojeżdżał na drugiej pozycji, w końcu udało mu się obronić na trasie i zgarnął trzy punkty. Nawet razu nie wygrał ani Oskar Fajfer, ani Patrick Hougaard. Chociaż w Gdańsku Wybrzeże wygrało z Orłem 50:40, to jeszcze przed pierwszym biegiem nominowanym wiadomo było, że punkt bonusowy zostanie w Łodzi.

Trener Mirosław Berliński w pierwszym biegu nominowanym wystawił gdańskich juniorów, którzy z Kościuchem i Miśkowiakiem zaliczyli podwójną przegraną. Tak samo w piętnastym wyścigu pojechała para Hougaard-Szczepaniak. Pogrom Wybrzeża zakończył się wynikiem 60:30 dla łódzkiego Orła. W środę na zakończenie sezonu gdańszczanie w identycznym składzie pojadą jeszcze przełożone spotkanie z Wandą Kraków. Początek spotkania o godz. 17.15.

Orzeł Łódź - Wybrzeże Gdańsk 60:30

Zdunek Wybrzeże Gdańsk: 1. Patrick Hougaard (2,2,2,2,d) 8, 2. Dominik Kossakowski (0,0,-,0) 0, 3. Michał Szczepaniak (2,2,2,3,0,1) 10, 4. Patryk Beśko (0,-,-,-,-) 0, 5. Oskar Fajfer (2,1,u,1,1) 5, 6. Marcin Turowski (1,w,0,1,1) 3, 7. Karol Żupiński (3,0,1*,0,0) 4+1

Orzeł Łódź: 9. Rohan Tungate (1,3,3,3,2*) 12+1, 10. Josuha Grajczonek (3,2*,1,2) 8+1, 11. Hans Andersen (3,1,3,3,3) 13, 12. Aleksandr Loktajew (1,3,2*,2*,-) 8+2, 13. Norbert Kościuch (3,3,3,1*,3) 13+1, 14. Eryk Borczuch (0,0,0) 0, 15. Jakub Miśkowiak (2,1,1,2*) 6+1

Trzy Wrzuty: Ciągle czekając na "nową" Arkę, Lechia solidna i zdyscyplinowana

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Pogrom Wybrzeża Gdańsk w trzeciej powtórce spotkania z Orłem Łódź - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24