Polscy siatkarze w środę rozpoczynają zmagania w Lidze Narodów. Francuzi pierwszym rywalem

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Kamil Semeniuk znalazł się w gronie zawodników, którzy w tym tygodniu będą rywalizować w turnieju Ligi Narodów.
Kamil Semeniuk znalazł się w gronie zawodników, którzy w tym tygodniu będą rywalizować w turnieju Ligi Narodów. Fot. Sylwia Dąbrowa
Od meczu z Francją udział w tegorocznej edycji Ligi Narodów siatkarzy rozpocznie reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni na pierwszy turniej udali się do Japonii, a oprócz mistrzów olimpijskich z Tokio naszymi rywalami będą także Irańczycy, Bułgarzy i Serbowie.

Zmagania w Lidze Narodów rozpoczęły się we wtorek, 6 czerwca. W pierwszym tygodniu rywalizacji turnieje odbywają się w Japonii i Kanadzie. Każdy z szesnastu zespołów zagra po cztery mecze.

Nasi siatkarze pierwszy mecz rozegrają w środę, a ich rywalami będą Francuzi. W kolejnych dniach zmierzą się natomiast z Iranem (czwartek), Bułgarią (piątek) i Serbią (niedziela). W późniejszym czasie Biało-Czerwoni wezmą jeszcze udział w turniejach w Holandii (20-25 czerwca) i na Filipinach (4-9 lipca).

Eksperymentalna kadra na turniej w Japonii

Impreza finałowa, wyłaniająca najlepszy zespól rozgrywek, w tym roku odbędzie się w Polsce (19-23 lipca), Nikola Grbić może więc zmagania zarówno w Nagoi (tam odbywa się pierwszy turniej z udziałem Polaków) jak i kolejnych miastach potraktować niczym okazję do przeprowadzenia testów i eksperymentów. Wszak w późniejszym czasie czekają znacznie poważniejsze wyzwania - na przełomie sierpnia i września odbędą się mistrzostwa Europy, z kolei od 30 września aktualni wicemistrzowie świata będą walczyć o przepustkę na igrzyska olimpijskie. Nic więc dziwnego, że w tym tygodniu o punkty nie będziemy walczyć w optymalnym składzie.

- Jak najbardziej popieram taką decyzję, bardzo mi się podoba. Brak najlepszych stwarza szansę dla młodszych, mniej doświadczonych. Za moich czasów było zupełnie inaczej. W Lidze Narodów w dwunastoosobowym składzie musiało grać co najmniej dziesięciu siatkarzy, którzy występowali w poprzedniej edycji, przez co pole manewru było zdecydowanie ograniczone. To było bardzo niemądre i obciążające zawodników. Najlepsi nie mieli praktycznie w ogóle czasu na odpoczynek między sezonami. Wcale się nie dziwię, że zawodnicy naszych dwóch najlepszych zespołów nie zostali na razie powołani, za nimi długi i wyczerpujący sezon zarówno w Plus Lidze jak i Lidze Mistrzów, muszą mieć czas na choćby krótki odpoczynek. Gdy dołączą do drużyny, jej siła zdecydowanie wzrośnie - ocenił Waldemar Wspaniały, były selekcjoner reprezentacji Polski.

Luźne potraktowanie turniejów Ligi Narodów może mieć jednak (ale nie musi) negatywne skutki. Jeśli Biało-Czerwoni za kilka miesięcy nie wywalczą przepustki do Paryża, będą musieli liczyć na promocję dzięki miejscu w rankingu FIVB (miejsce na olimpiadzie otrzyma m.in. najwyżej sklasyfikowany zespół europejski, który nie wywalczył awansu z turniejów kwalifikacyjnych). Co prawda obecnie nasi siatkarze są na szczycie klasyfikacji, przewaga nad Włochami i Francją jest jednak minimalna, a brak zwycięstw może spowodować, iż osuniemy się o kilka oczek.

- Patrząc na to, jak zmieniły się zasady punktowania i rankingu FIVB, każdy mecz w tym sezonie będzie bardzo istotny. Nie można pozwolić sobie na wpadki, bo one mogą sporo kosztować. Od początku musimy być w formie i po prostu wygrywać - potwierdza Mateusz Bieniek, który znalazł się w kadrze na turniej w Japonii.

Mecz Polska - Francja w środę, 7 czerwca

O tym, że optymalnej formy Biało-Czerwoni dopiero poszukują, przekonaliśmy się w ubiegłym tygodniu, kiedy to w dwumeczu towarzyskim z Japonią rywal był w stanie odnieść jedno zwycięstwo. Wcześniej sposób na naszych zawodników znaleźli także Niemcy. Inna sprawa, że w obydwu spotkaniach zabrakło wielu podstawowych graczy i nie inaczej jest w pierwszym turnieju Ligi Narodów.

Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka czy Marcin Janusz - to tylko wybrani zawodnicy, którzy otrzymali od trenera więcej wolnego, by wypoczęci mogli przystąpić do rywalizacji w najważniejszych momentach tegorocznego sezonu reprezentacyjnego. W kadrze, która udała się do Nagoi nie brakuje jednak tych, którzy przed rokiem wywalczyli miano wicemistrzów świata. Z sukcesu mogli się cieszyć m.in. Mateusz Bieniek, Kamil Semeniuk, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz i Mateusz Poręba.

Pierwszy mecz Biało-Czerwonych w Japonii (z Francją) odbędzie się w środę, 7 czerwca, o godzinie 11:00 czasu polskiego. Tego dnia przekonamy się, w jakiej dyspozycji znajdują się gracze pozostający w kręgu zainteresowań selekcjonera naszej drużyny narodowej.

Aleksander Śliwka - Orlen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie