Choć mistrzostwa świata do lat 20 odbędą się w Polsce dopiero w przyszłym roku, to w Bielsku-Białej szaleństwo związane z młodzieżową piłką rozpocznie się już dzisiaj. Reprezentacja Polski U-20 prowadzona przez selekcjonera Dariusza Gęsiora zmierzy się z rówieśnikami z Anglii. Estyma przeciwnika z Wysp i panująca w Polsce moda na reprezentacyjną piłkę sprawiły, że bielscy kibice wręcz rzucili się na bilety. Do środy wieczorem organizatorzy sprzedali prawie 14 tysięcy wejściówek, a wszystko wskazuje na to, że mecz po raz pierwszy w historii Stadionu Miejskiego obejrzy komplet 15 076 widzów. - Wierzę, że na tym ładnym obiekcie kibice stworzą świetną atmosferę. Liczę na dobre widowisko - cieszy się trener Gęsior.
Silna reprezentacja z regionu
Prestiżowe spotkanie odbędzie się w ramach towarzyskiego turnieju Elite League U-20, w którym Polacy mają okazję rywalizować z najlepszymi europejskimi reprezentacjami w swojej kategorii wiekowej. W tej edycji zmierzyli się już ze Szwajcarią (0-0), Włochami (porażka 1-6), Holandią (1-0), Czechami (3-3) i Portugalią (0-1). Biało-czerwoni z pięcioma punktami zajmują przedostatnią, siódmą lokatę. Mimo to, wciąż mają szansę, by zająć nawet trzecie miejsce. Do zakończenia rozgrywek pozostały jednak już tylko dwie kolejki, w których Polska zmierzy się z najsilniejszymi zespołami – drugą Anglią i wyprzedzającymi ją o punkt Niemcami (na wyjeździe).
Bielscy kibice będą oklaskiwać dobrze im znanych zawodników. Gwiazdą w kadrze powołanej przez Dariusza Gęsiora jest bramkarz Fiorentiny Bartłomiej Drągowski, a trzon składu stanowi plejada piłkarzy z naszego regionu: Mateusz Hołownia (Ruch Chorzów), Oktawian Skrzecz (GKS Katowice), Denis Gojko (Piast Gliwice), Jakub Łabojko (Raków Częstochowa), Sebastian Milewski (Zagłębie Sosnowiec), a także reprezentant gospodarzy, Miłosz Kozak z Podbeskidzia.
Piłkarskie okno na Zachód
Anglia to zdecydowanie najgroźniejszy rywal, z jakim do tej pory mierzyli się biało-czerwoni. Selekcjoner Keith Downing przywiezie do Bielska-Białej młodzieżowców wyszkolonych w akademiach najsilniejszych wyspiarskich klubów, m.in. Manchesteru City, Arsenalu czy Leicester City. Dorosła reprezentacja Anglii już od dawna nie błyszczy na wielkich turniejach, ale w młodzieżowej piłce Synowie Albionu są potęgą - tylko w 2017 roku sięgnęli po mistrzostwo świata U-20 w Korei Południowej i mistrzostwo Europy U-19 w Gruzji. - Sama nazwa Anglia wywołuje dodatkowy dreszczyk emocji. Rywale mają ogromny wybór kadry, chcą dominować w każdym spotkaniu, są bardzo wybiegani, dynamiczni, świetnie grają w powietrzu - komplementuje przeciwników trener Gęsior.
Obecność w Bielsku-Białej zapowiedzieli skauci klubów ze wszystkich najmocniejszych lig Europy. Przyjadą oglądać przede wszystkim gości, ale wielką szansę na zapisanie się w ich notesach zyskają także polscy młodzieżowcy. – Motywowanie, przypominanie schematów to podstawowe zadania selekcjonera, choć na Anglików nasi nakręcają się sami. Mimo zimowej aury zanosi się na gorący wieczór. Na murawie nikt nie będzie się zastanawiał, czy piłkarz rywali gra w Arsenalu, Tottenhamie, Liverpoolu. Dla nas liczy się Polska - podkreśla Gęsior.
Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godzinie 18:00. Na stadion warto jednak przybyć znacznie wcześniej (bramy otwierają się o 16:00), by uniknąć korków i długich kolejek. Ze względu na mocno ograniczoną liczbę miejsc parkingowych najlepiej skorzystać z komunikacji miejskiej - tego dnia bilet na mecz uprawnia do darmowych przejazdów autobusem.
Mistrzostwa świata także w Beskidach?
W ubiegły piątek FIFA oficjalnie przyznała Polsce prawo do organizacji mistrzostw świata do lat 20, które odbędą się na przełomie maja i czerwca 2019 roku. Zgłoszona do piłkarskiej centrali kandydatura zawiera listę sześciu miast-organizatorów: Tychy, Lublin, Lubin, Bydgoszcz, Gdynię i Łódź (mecz otwarcia i finał). Jak przyznał sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki, władze polskiej federacji będą starać się jednak o to, by „mały mundial” odbył się na dwunastu stadionach. W takiej sytuacji mecze jednej z grup byłyby podzielone między Tychy a drugie miasto położone w odległości do 100 km. Nieoficjalnie wiadomo, że najpoważniejszym kandydatem do tej roli jest Bielsko-Biała. Swój akces zgłasza również Kraków, który z Tychami współorganizował już młodzieżowe Euro. Według zapowiedzi Sawickiego, tym razem PZPN zamierza jednak postawić na mniejsze ośrodki miejskie, a to otwiera szansę dla stolicy Podbeskidzia. Pod względem organizacyjnym mecz z Anglią jest więc ważnym testem dla bielszczan.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Tak się rodzi nowa dyscyplina sportowa. Nigdy tego nie powtarzajcie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?