Polonia Bytom zmaga się z ogromnymi kłopotami finansowymi. Hokeiści na wyjazd do Gdańska zbierali pieniądze przez Internet i rozegranie piątkowego spotkania stało pod znakiem zapytania. Całe szczęście wymagana kwota została uzyskana i ekipa z Bytomia pojawiła się w Hali Olivia.
Gdańszczanie zaczęli strzelanie już w 5. minucie spotkania. Do siatki rywali trafił Jan Steber. Cztery minuty później Josef Vitek wykorzystał podanie Mateja Cunika i gospodarze prowadzili już dwiema bramkami.
Na gole w drugiej tercji kibice musieli poczekać ponad 10 minut. Wtedy na 3:0 trafił Oskar Lehmann. Wciągu kolejnych dwóch minut Automatyka dwukrotnie "ukąsiła" przyjezdnych. Najpierw strzelił Robin Maly, a następnie drugie trafienie w tym meczu zaliczył Vitek. Pod koniec drugiej tercji Vitek powiększył swój dorobek bramkowy, a na 7:0 strzelił Aleksandr Gołowin.
Ostatnia część gry to było dobijanie rywala, który leżał na deskach, a dokładniej na tafli. Strzelanie rozpoczął Jan Steber. Następnie bytomian ustrzelił Petr Polodna. Na cztery minuty przed końcem meczu na listę strzelców wpisali się Mateusz Danieluk, Michaił Samusienka oraz Jegor Rożkow.
MH Automatyka Gdańsk - Węglokoks Kraj Polonia Bytom 12:0 (2:0, 5:0, 5:0)
MH Automatyka: Cowley (od 40:00 Studziński) - Cunik, Malý; Steber, Polodna, Vítek - Tieslukiewicz, Krasowskij (2); Jełakow, Rożkow, Gołowin - Pastryk, Lehmann (2); Danieluk, Pesta, Marzec - Leśniak, Dolny; Smal, Rompkowski, Samusienka.
Węglokoks Kraj Polonia: Kraus (Trawiński n/g) - Stępień (2), Bodora; Sroka, Krzemień, Wąsiński - Kamieniecki, Stawisskij; Rybak (4), Filip, Mularczyk - Gajdzik; Alimow, Dudkiewicz.
Krzysztof Piątek porozumiał się z Milanem! "Być może to on będzie napastnikiem, który da impuls, by spełniły się marzenia kibiców o wielkim Milanie"
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
