Polski mistrz świata dziś obchodzi urodziny. Czy w Oslo zrobi sobie prezent?

Trudno wyobrazić sobie lepszy prezent dla naszego skoczka, niż miejsce w czołowej trójce niedzielnego konkursu. Rywale z pewnością jednak nie będą zwracać uwagi na szczególny dla Kubackiego dzień i nie ułatwią zadania.

Urodzony w 1990 roku skoczek w bieżącym sezonie Pucharu Świata zanotował największe sukcesy. Aż trzynastokrotnie stawał w poszczególnych konkursach na podium, w tym pięciokrotnie na najwyższym stopniu. łącznie w dotychczasowej karierze polski zawodnik odniósł dziesięć pucharowych zwycięstw, dziewięciokrotnie plasował się na drugiej pozycji i siedemnaście razy był trzeci.

To nie jedyne osiągnięcia, jakimi może pochwalić się Kubacki. W ubiegłym roku Dawid zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich. Ma także na koncie dwa medale mistrzostw świata (w tym złoto wywalczone w 2019 roku na skoczni normalnej).

Niedzielne kwalifikacje do konkursu w Oslo nie przebiegły po myśli obchodzącego dziś urodziny zawodnika. Polak zajął zaledwie dziesiątą lokatę. - Na pewno skok kwalifikacyjny nie był idealny. Trochę zabrakło energii po wyjściu z progu - ocenił na gorąco skoczek.

W piątek Kubacki wygrał prolog odbywający się przed sobotnim konkursem, podczas którego uplasował się dopiero na dziewiątej pozycji. Może więc dziś, skoro słabiej poszło w kwalifikacjach, Dawid w konkursie pokaże moc i powalczy o czołowe lokaty?