Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polskich szczypiornistów może zabraknąć na mistrzostwach Europy. "Jest powód do niepokoju"

Rafał Rusiecki
Przemyslaw Swiderski
Po dwóch porażkach w eliminacjach do mistrzostw Europy 2018 sytuacja naszych szczypiornistów staje się bardzo trudna.

Piłkarze ręczni mieli w grupie 2 nadawać ton rywalizacji. Eksperci oceniali, że najtrudniejszym rywalem będą też Serbowie. Tymczasem na czarnego konia wyrastają Rumuni, którzy przewodzą stawce. W niedzielę pokonali drużynę selekcjonera Tałanta Dujszebajewa 28:23. To była już druga porażka Polaków. Czy możliwe jest, że naszych zawodników zabraknie na mistrzostwach Europy w 2018 roku?

- To jest możliwe - zaznacza Wojciech Nowiński, od lat związany z Trójmiastem były trener, a obecnie komentator telewizyjny. - Sensacyjny jest rozmiar zwycięstwa Białorusinów nad Serbami. Każdy scenariusz w tej grupie jest możliwy. Sytuacja nie jest do pozazdroszczenia i to budzi niepokój.

Wyniki Polaków są o tyle zaskakujące, że przecież nie wszyscy ważni zawodnicy po ostatnich igrzyskach olimpijskich zdecydowali się zakończyć reprezentacyjną karierę.

- Podstawowa siódemka to bardzo doświadczeni gracze: Szmal, Wyszomirski, Jachlewski, Syprzak, Daszek, Bielecki, Jurkiewicz decydują o poziomie sportowym zespołu. W tych meczach zagrali poniżej swojego poziomu. A młodzi nie potrafią jeszcze samodzielnie decydować o zmianie wyniku. Mogą tylko wspierać tych starszych. Za wcześnie na emocjonalne żądania zmian, ale jest powód do niepokoju - ocenia Nowiński.

Z każdej grupy awans do mistrzostw Europy w Chorwacji wywalczą dwie najlepsze ekipy oraz jedna z najlepszym bilansem z trzeciego miejsca. Polacy jednak od lat są w światowym topie.

- Biorąc pod uwagę ostatnie osiągnięcia Serbów i Rumunów, byliśmy faworytami tej grupy. Rumuni musieli przebijać się przez preeliminacje, w których pokonali Kosowo, Włochy i Izrael. Serbowie i Rumuni na mistrzostwa świata w 2017 roku do Francji nie pojadą. Graliśmy więc z zespołami, które nie zaliczają się do elity - zauważa były trener młodzieżowych mistrzów Europy.
Na nasze szczęście kolejne mecze w ramach eliminacji do ME odbędą się w maju i czerwcu przyszłego roku. Wcześniej, bo w styczniu, rozegrane zostaną jednak finały mistrzostw świata.

- Na pewno te dwa ostatnie mecze wymagają poważnej analizy, bo już w styczniu mistrzostwa świata. W takiej dyspozycji ciężko liczyć na dobry wynik we Francji. Zdając sobie sprawę z rekonstrukcji składu, o medalu nie marzymy, ale miejsce w ósemce powinno być celem tej drużyny. Mamy jeszcze dwa miesiące, czyli jest trochę czasu na poprawki - kończy Wojciech Nowiński.

Fatalny początek el. ME w wykonaniu polskich szczypiornistów. "Mecz z Rumunią potwierdził poważny kryzys"

Press Focus / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Polskich szczypiornistów może zabraknąć na mistrzostwach Europy. "Jest powód do niepokoju" - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24