Barcelona nie zapłaciła ekwiwalentu polskim klubom
Transfer Roberta Lewandowskiego z Bayernu do Barcelony był najwyższą transakcją w historii polskiej piłki. 5 procent do podziału z kwoty transferowej miały otrzymać polskie kluby, w których kapitan reprezentacji Polski występował od 12 do 23 roku życia. Opłatę solidarnościową wyliczono na 2,25 mln euro, z czego 1,8 mln przypadło polskim ekipom, a pozostała kwota niemieckiej Borussii Dortmund.
Środki miały trafić do: Varsovii, Delty Warszawa, Legii Warszawa, Znicza Pruszków i Lecha Poznań. Najwięcej przysługuje Varsovii 565 tys. euro. Nieco mniej drugoligowemu Zniczowi oraz Lechowi. Problem w tym, że większość klubów nie doczekała się pieniędzy od Katalończyków.
- Niewiele osób o tym wie, ale kwota jest rozłożona na transze. Jak na razie nie otrzymaliśmy jeszcze pierwszej transzy - powiedział dla WP SportoweFakty Marek Śliwiński, członek zarządu Znicza.
Pieniądze od katalońskiego klubu nie dotarły także do Varsovii. - Czekamy jeszcze na pierwszą transzę. Jak już dostaniemy pieniądze, to wtedy pomyślimy, jak to spożytkować – zaznaczył Marek Krzywicki, dyrektor Varsovii.
Pierwsze środki trafiły tylko do Delty. - Co rok, we wrześniu, powinniśmy otrzymywać jedną czwartą całej kwoty. W naszym przypadku dostaliśmy pierwszą transzę pod koniec stycznia, czyli opóźnienie wyniosło kilka miesięcy - przyznał Andrzej Trzeciakowski, prezes Delty Warszawa.
Wysokość ekwiwalentu w ramach mechanizmu solidarnościowego za transfer Roberta Lewandowskiego do Barcelony
- Varsovia Warszawa - 565 tys. euro
- Lech Poznań - 450 tys. euro
- Znicz Pruszków - 450 tys. euro
- Legia Warszawa - 225 tys. euro
- Delta Warszawa - 113 tys. euro
- Borussia Dortmund - 450 tys. euro
TRANSFERY w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?