Pora na tenisowe emocje. Polska zagra z Czechami w Zielonej Górze

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Cezary Konarski
Cezary Konarski
Tenisowy mecz Polska - Czechy odbędzie się 10 i 11 grudnia w Zielonej Górze.
Tenisowy mecz Polska - Czechy odbędzie się 10 i 11 grudnia w Zielonej Górze. Mariusz Kapała
Tenisowe reprezentacje Polski i Czech już są gotowe do towarzyskiego meczu w zielonogórskiej hali CRS. W piątek (9 grudnia) rywalizacja rozpocznie się o godz. 15.00, a w sobotę o 11.00. Kibiców czekają emocje związane z przynajmniej sześcioma pojedynkami, ale niewykluczone, że spotkanie zakończy siódme starcie.

Pod nieobecność liderów reprezentacji Polski – Igi Świątek i Huberta Hurkacza – skład Biało-Czerwonych oparty został m.in. o Magdalenę Fręch, Alicję Rosolską, Kamila Majchrzaka, czy Jerzego Janowicza. 10 grudnia rywalizację rozpocznie pojedynek singlistów, następnie odbędzie się gra pojedyncza kobiet, a na koniec kort zajmą debliści. Z kolei plan na 11 grudnia jest następujący: 1. gra pojedyncza kobiet, 2. gra pojedyncza mężczyzn, 3. gra podwójna kobiet. Jeśli po szczęściu pojedynkach będzie remis w meczu, to o wyniku spotkania Polska – Czechy zdecyduje siódme starcie – gra mieszana.

Kibice czekają na powrót Jurka do kadry

Szeroka reprezentacja Polski kobiet i mężczyzn od kilku dni trenuje w Zielonej Górze. Zgrupowanie miało na celu m.in. ustalenie składu drużyny na mecz z Czechami. Niektórzy zawodnicy borykali się z urazami, dlatego trenerzy do ostatnich chwil przed rywalizacją wahali się przed ostatecznymi wyborami zawodników, którzy wyjdą na kort w hali CRS.

- Cieszę się, że mam tu do dyspozycji najlepszych 16-latków, najlepszych 18-latków, no i utalentowanych 30-latków oczywiście. Uważam, ze dla tych młodych graczy to jest świetna okazja i wielkie przeżycie, żeby móc pograć z Jurkiem Janowiczem – powiedział Mariusz Fyrstenberg, trener męskiej reprezentacji. - Na pewno kibice czekają na powrót Jurka do kadry, a tak naprawdę na kort po prawie dwuletniej przerwie. Dlatego mecz z Czechami zapowiada się bardzo emocjonująco, a wiadomo, że Jerzy potrafi rozgrzać widownię do czerwoności. Warto zwrócić uwagę na to, że spotkanie będzie rozgrywane w niespotykanej formule, bo będą grały dwie reprezentacje - kobiet i mężczyzn, a punkty zdobywane będą się liczyć wspólnie do wyniku. Warto obejrzeć to wszystko z bliska.

Jerzy Janowicz: Nie mogę się tego doczekać

Jerzy Janowicz zagra w drugim dniu meczu. Zielonogórscy kibice mogą poczuć się wyróżnieni, że jeden z najlepszych polskich tenisistów wybrał właśnie halę CRS, jako dobre miejsce do wznowienia kariery. Ostatni pojedynek „Jerzyk” rozegrał w marcu 2020 roku w meczu Pucharu Davisa z Hongkongiem.

– Wracam do poważnego grania, mam nadzieję, że kibice będą trzymać za mnie kciuki – powiedział Jerzy Janowicz, półfinalista Wimbledonu z 2013 roku. - Po kilku latach przerwy znów zagram w Zielonej Górze [tenisista osiem lat temu grał w hali CRS – red.]. To będzie świetne przetarcie przed właściwym powrotem i długo oczekiwana okazja do występu przed polską widownią. Nie lubię grać bez publiczności. Gra w reprezentacji Polski to wielkie emocje i niesamowita energia z trybun, więc nie mogę się tego doczekać.

Wracam do poważnego grania. Mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki - mówi Jerzy Janowicz

Mecz Polska - Czechy w Zielonej Górze coraz bliżej. Tenisiśc...

Kamil Majchrzak: Z ręką jest już dobrze

Pod nieobecność w Zielonej Górze Huberta Hurkacza liderem polskiej reprezentacji będzie Kamil Majchrzak, który zajmuje 115. miejsce w światowym rankingu ATP.

– Sezon zakończyłem kontuzją i dlatego nie osiągnąłem swojego głównego celu rankingowego, czyli powrotu do „setki” ATP, ale spełniłem inny, zakwalifikowałem się na igrzyska olimpijskie, co było moim marzeniem. Dlatego całkowicie tego roku nie skreślam – powiedział Kamil Majchrzak tuż przed meczem z Czechami. - Już jest wszystko dobrze z moją ręką i ma nadzieję, że limit kontuzji i urazów na dłużej wyczerpałem. Jestem w pełni gotowy do gry przeciwko Czechom. To będzie świetna okazja do sprawdzenia formy na tym etapie przygotowań i możliwość do zagrania na punkty z solidnymi rywalami.

WIDEO: Jerzy Janowicz trenuje przed meczem Polska - Czechy w Zielonej Górze

Kadra kobiet bez dwóch najlepszych zawodniczek

Reprezentacja kobiet oparta została m.in. o Magdalenę Fręch, która w mijającym roku wdzierała się do „setki” rankingu WTA. - Osiągnęłam swój cel, to jest mój duży sukces – powiedziała tenisistka. - Sezon zakończyłam na początku listopada, więc było trochę czasu na odpoczynek i regenerację. Teraz już zaczęłam przygotowania do kolejnego sezonu, a mecz z Czechami w Zielonej Górze będzie dobrą okazją do przetarcia w grze na punkty. Wiadomo, że nie jestem w szczytowej formie, bo celuję z nią na styczeń i przede wszystkim Australian Open, ale zapowiadają się ciekawe mecze. Bo i rywalki przyjadą mocne. Dlatego miło będzie wyjść na kort i wystąpić przed polską widownią.

- Na zgrupowaniu nie ma z nami dwóch najwyżej sklasyfikowanych dziewczyn w rankingu WTA, czyli Igi Świątek i Magdy Linette – mówił Dawid Celt, trener polskich tenisistek. - A poza tym jest cała reszta, czyli dziewczyny, z którymi mamy częsty kontakt i już nie raz były na zgrupowaniach, czyli faktycznie nasza czołówka.

Martyna Kubka: Generalnie rok uważam za udany

Jedną z zawodniczek w szerokiej kadrze kobiet jest zielonogórzanka Martyna Kubka, była reprezentantka GKT Nafta (obecnie CKT Grodzisk Mazowiecki).

- Sezon uważam za udany, szczególnie jego drugą połowę, ponieważ w pierwszej nie szło mi tak, jak się spodziewałam – powiedziała Martyna Kubka. - Po dobrym okresie przygotowawczym wyniki niestety nie były zadowalające. Druga część roku uratowała mi jednak sezon. Cele wynikowe stawiałam sobie trochę wyższe, ale generalnie rok uważam za udany i nie mogę się już doczekać startów w przyszłym roku, żeby piąć się, jak najwyżej. Bardzo doceniam wsparcie Lotos PZT Teamu, współpracujemy już trzeci rok, a jest to główny filar mojego wsparcia. Jestem wdzięczna, że mogę być częścią tego zespołu.

Tenisowy mecz Polska – Czechy w Zielonej Górze

  • 10 grudnia: godz. 15.00 - 1. mecz: Kamil Majchrzak - Jiri Vesely, 2. mecz: Katarzyna Kawa – Katerina Siniakova, 3. mecz: Szymon Walków, Jan Zieliński – Jiri Vesely, Jiri Lehecka.
  • 11 grudnia: godz. 11.00 - 1. mecz: Magdalena Fręch – Tereza Martincova, 2. mecz: Jerzy Janowicz – Jiri Lehecka, 3. mecz: gra podwójna kobiet (obsada do ustalenia), 4. mecz: gra mieszana (ewentualnie, przy wyniku 3:3 w meczu).
Rosjanki wygrały w Zielonej Górze turniej Pucharu Federacji. Reprezentacja Polski zajęła trzecie miejsce.

Tenisistki z Rosji wygrały w Zielonej Górze turniej Pucharu ...

WIDEO: Turniej Fed Cup w Zielonej Górze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pora na tenisowe emocje. Polska zagra z Czechami w Zielonej Górze - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24