Mecz na Stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego w Koninie miał niesamowity przebieg. Było w nim wszystko, czego można było oczekiwać od konfrontacji dwóch najlepszych polskich zespołów w kobiecym futbolu.
Choć prowadzenie uzyskała w 20. minucie drużyna z Łęcznej, chyba mało kto spodziewał się, że koninianki poniosą pierwszą ligową porażkę na krajowym podwórku od ponad trzech lat.
Przegranej Medyka nic nie zapowiadało zresztą do ostatnich sekund. Na pierwszego gola Eweliny Kamczyk jeszcze przed przerwą odpowiedziała wykorzystując rzut karny Patrycja Balcerzak, a po niespełna 20 minutach po przerwie Medyk prowadził już 3:1. Najpierw w 60. minucie ponownie rzut karny wykorzystała Patrycja Balcerzak, a cztery minuty później trzecią bramkę dla Medyka zdobyła kapitan zespołu Anna Gawrońska.
Piłkarki z Łęcznej walczyły jednak do końca i zdołały odwrócić losy meczu. Katem Medyka okazała się była zawodniczka konińskiego zespołu Ewelina Kamczyk, która jeszcze trzy razy pokonywała bramkarkę Medyka. W Koninie Kamczyk strzeliła wszystkie bramki dla Górnika, w drugiej połowie skompletowała klasycznego hat tricka i zdecydowanie przewodzi w klasyfikacji strzelców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?