Porażka piłkarzy KSZO 1929 z Termaliką Bruk-Bet. W ostrowieckim zespole zagrał Adrian Gębalski [ZDJĘCIA]
Porażka piłkarzy KSZO 1929 z Termaliką Bruk-Bet. W ostrowieckim zespole zagrał Adrian Gębalski [ZDJĘCIA]
W sobotnim meczu kontrolnym trzecioligowy KSZO 1929 Ostrowiec przegrał z pierwszoligowym Bruk-Betem Termalika Nieciecza 2:4. Bramki dla ekipy Marcina Sasala zdobyli Kamil Bełczowski w 57 minucie i pozyskany w przerwie zimowej Julien Tadrowski w 90 minucie. W ostrowieckim zespole zagrał Adrian Gębalski, były napastnik Czarnych Połaniec, ostatnio grający w Siarce Tarnobrzeg. W Bruk-Becie zagrał były pomocnik Korony Kielce Vlastimir Jovanović.
Termalica Bruk Bet Nieciecza – KSZO 1929 Ostrowiec 4:2 (2:0)
Bramki: Martin Miković 21, Vladislavs Gutkovskis 30, 50, Matej Jelić 66 - Kamil Bełczowski 57, Julien Tadrowski 90.
KSZO 1929: (I połowa): Lipiec - Wasilewski, Tadrowski, Mężyk, Kaczmarek - Rząsa, Kasperkiewicz, Trochim, Bełczowski - Chrzanowski, Gębalski. (II połowa): Lipiec - Dereń, Tadrowski, Mężyk, Kaczmarek - Łokieć, Kasperkiewicz, Imiołek, Trochim, Bełczowski - Chrzanowski.
Bruk-Bet: (I połowa): Pawelski - Wasielewski, Szarek, de Amo, Grabowski - Gergel, Bezpalec, Purece, Jovanović, Miković - Gutkovskis. (II połowa): Dybowski - Iwanicki, Grzybek, Putiwcew, Oleksy - Wasielewski, Wlazło, Grabowski, Kamiński - Gutkovskis, Jelić.
Piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski przegrali sparingowy mecz z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 2:4. Przez pierwsze 20 minut drużyną przeważająca był zespół z Ostrowca. Później mecz się wyrównał, a z czasem inicjatywę przejęła Termalika. Bramki jakie stracił zespół KSZO to efekt błędów linii defensywy.
-Na pewno był to bardzo pożyteczny sparing i nie mamy się czego wstydzić – mówi trener drużyny KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski Marcin Sasal.- Daliśmy pograć młodym zawodnikom, z występu których jestem zadowolony. Niestety, bramki straciliśmy po naszych błędach i nad tym musimy popracować. Należy pamiętać, że obecnie budujemy drużynę. Piłkarze muszą się zgrać. Od poniedziałku zespół wchodzi w okres bardzo intensywnych treningów. Przez dwa tygodnie czeka moich zawodników bardzo ciężka praca. To powinno przynieść pozytywne efekty - dodał Marcin Sasal.
(MAJ, dor)