Porażka tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg w finale Ligi Mistrzyń

Piotr Szpak
Han Ying stoczyła w piątkowy wieczór dwa pasjonujące pojedynki.
Han Ying stoczyła w piątkowy wieczór dwa pasjonujące pojedynki. Grzegorz Lipiec
W pierwszym finałowym meczu Ligi Mistrzyń tenisistki stołowe SPAR-Zamku Tarnobrzeg przegrały z mistrzyniami Niemiec TT Berlin Eastside 2:3.

Wyniki gier: Han Ying - Solja Petrissa 3:0 (12:10, 11:9, 11:2), Natalia Partyka - Shan Xiaona 2:3 (11:8, 8:11, 7:11, 13:11, 11:7), Li Qian - Georginia Pota 3:0 (12:10, 14:12, 11:9), Han Ying – Shan Xiaona 1:3 (7:11, 11:5, 10:12, 8:11). Natalia Partyka – Shan Xiaona 0:3 (11:13, 2:11, 8:11).

Mecz stał na wysokim poziomie, a kibice przeżyli mnóstwo emocji. Mimo porażki tarnobrzeska drużyna zasłużyła na wielkie brawa.

Jako pierwsze do stołu podeszły Niemki Han Ying oraz Solja Petrissa. Rozpoczęło się od 2:0 dla Han Ying, ale Petrissa szybko pokazała, że nie zamierza przegrać tego pojedynku. Objęła prowadzenie 3:2, ale Han Ying doszła rywalkę na 7:7, następnie objęła prowadzenie 8:7. Petrissa nie dała za wygraną i przy stanie 10:8 miała dwa meczbole. Han Ying błysnęła jednak klasą doprowadzając do stanu 10:10. Właśnie wtedy kibice obejrzeli kapitalna akcję, podczas której Petrissa atakowała a Han Ying wspaniale się broniła. W pewnym momencie zawodniczka SPAR-Zamku zaatakowała zdobywając punkt i za pierwszym setbolem załatwiła sprawę wygrania pierwszej partii. Kibiców ten set rozgrzał. W drugiej partii Han Ying wygrywała 9:7, ale Petrissa doprowadziła do remisu po 9. Wtedy trener Zbigniew Nęcek poprosił o przerwę. Pomogło, Han Ying szybko zdobyła dwa punkty i objęła prowadzenie 2:0. Trzeci set był już popisem zawodniczki tarnobrzeskiego klubu.

Han Ying jak zawsze była liderką SPAR-Zamku Tarnobrzeg.

Pierwszy mecz finału Ligi Mistrzyń: KTS SPAR-Zamek Tarnobrze...

W drugiej grze do stołu podeszły Natalia Partyka oraz naturalizowana Niemka Shang Xiaona. Rozpoczęło się od 2:0 dla Niemki, ale Natalia zdobyła pięć kolejnych punktów. Później Partyka wygrywała tylko 8:7, ale końcówkę rozegrała po mistrzowsku. Do drugiego seta Xiaona wyszła podrażniona i po kilku wymianach prowadziła 4:0, później było 10:4, ale Natalia przegrała tę partię po ładnej walce. W trzecie partii Niemka prowadziła 4:1, ale Partyka wyrównała na 4:4, Niemka uciekła na 7:5, ale Natalia doszła ją na 7:7. Na więcej skośnooka zawodniczka berlińskiego klubu już nie pozwoliła. Czwarty set był bardzo emocjonujący. Natalia wygrywała 9:5, ale Xiaona doszła na 9:9. Natalia zaimponowała jednak i wygrała za trzecim setbolem. Doszło do decydującej partii. Natalia prowadziła już 2:1, ale później dominowała już Niemka.

W kolejnej grze Li Qian zmierzyła się z Węgierką Georginią Potą. Przy stanie 10:10 Mała okazała więcej opanowania wygrywając partię otwarcia. Jeszcze większe emocje były w drugim secie. Li Qian przegrywała już 7:9, ale zdołała doprowadzić do remisu po 9:9. Po chwili Pota Miała setbola, ale Li Qian się obroniła i później sama straciła setbola. W dramatycznej końcówce zawodniczka tarnobrzeskiego klubu znów zaimponowała. W czwartym secie Li Qian wyrywała już 9:6, ale na tym emocje się nie zakończyły. Węgierka doprowadziła do stanu po 9, ale Li Qian znów błysnęła umiejętnościami wygrywania końcówek.

W kolejnej grze wieczoru Han Ying zmierzyła się z Shan Xiaona. Do stanu 6:6 trwała zażarta walka ale później swoją wyższość wykazała Xiaona. Drugi set padł łupeł Han Ying, która jednak w trzeciej partii przegrywała 5:8, a mimo to wyszła na prowadzenie 9:8. Xiaona jednak zaimponowała wygrywając na przewagi. Czwarta partia początkowo przebiegała pod dyktando zawodniczki berlińskiego zespołu, która prowadziła 5:1. Han Ying zdołała doprowadzić do remisu po 7, ale doprowadzić do piątej partii nie dała rady. O wszystkim decydował, więc pojedynek, w którym zmierzyły się Natalia Partyka i Solja Petrissa. Pierwszą partię Natalia przegrała, mimo, że prowadziła w niej 10:7 i miała trzy setbole. Podłamana takim obrotem sprawy oddała drugą partię bez większej walki. W trzecim secie Partyka walczyła na ile mogła (5:6, 6:7, 7:8, 8:9), ale Petrissa nie pozwoliła naszej zawodniczce wygrać nawet jednej partii.
Rewanż rozegrany zostanie 27 maja w Berlinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Porażka tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg w finale Ligi Mistrzyń - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24