Potknięcia w czubie tabeli w 11. kolejce lubuskiej IV ligi

Paweł Górski
Paweł Górski
Mecz Promień Żary – Lechia II Zielona Góra (2:0)
Mecz Promień Żary – Lechia II Zielona Góra (2:0) Małgorzata Fudali Hakman
Za nami już 11. kolejka zmagań w lubuskiej IV lidze. Do niespodziewanych rozstrzygnięć doszło w Żaganiu i Świebodzinie, gdzie goryczy porażki zaznały faworyzowane zespoły Odry Nietków i Pogoni Świebodzin.

Czarni Żagań pogromcą lidera

Po dziewięciu zwycięstwach z rzędu drugi raz w tym sezonie goryczy porażki zaznała Odra Nietków. Lider lubuskiej IV ligi przegrał w Żaganiu z nieobliczalnymi Czarnymi 1:2. Gospodarze objęli prowadzenie w dziewiątej minucie za sprawą gola Krystiana Chabiniaka, lecz niespełna kwadrans później wyrównał ze strony Odry Jarosław Mućka. Przez długi czas utrzymywał się remis 1:1, aż w 83 minucie zwycięstwo zapewnił Czarnym Marcin Jankowski. Tym samym zespół z Żagania awansował na piątą lokatę w tabeli, natomiast nietkowianie mimo porażki utrzymali fotel lidera, lecz nad drugą Odrą Bytom Odrzański mają zaledwie jedną bramkę przewagi.

Przełamanie Promienia

W Żarach doszło do pojedynku drużyn z dolnej części tabeli, będących jednak przed 11. kolejką w odmiennych sytuacjach. Miejscowy Promień szukał przełamania po licznych porażkach, natomiast Lechia II Zielona Góra była niepokonana od niemal półtora miesiąca. Na półmetku spotkania panował bezbramkowy remis, a po przerwie szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili żaranie. Wynik otworzył w 56 minucie Krzysztof Wiliński, a pół godziny później młodych zielonogórzan dobił były gracz Lechii Patryk Jasiak, ustalając końcowy rezultat na 2:0.

– W tym meczu nie mogliśmy sobie pozwolić na wpadkę. Lechia to bardzo młody i ambitny zespół, który stawił nam duży opór. Mają swój system grania i taktykę, do których ciężko przystosować się na boisku. Zdajemy sobie sprawę, że mecz nie był piękny i emocjonujący, ale najważniejsze było zdobycie trzech punktów. Teraz rozpoczynają się trudne jesienne warunki, ale zamierzamy w tej rundzie przetasować tabele i podskoczyć w niej do góry. Za tydzień bitwa w Kożuchowie – podsumował stoper Promienia Żary Karol Łyczko.

– Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, nie stworzyliśmy praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką Promienia. Ciężko się gra atak pozycyjny, jeśli na połowie przeciwnika nie można się utrzymać przy piłce, a tego nam zabrakło. Pierwsza połowa – niewiele się działo, również Promień nam nie zagroził, typowy mecz na 0:0. Widzieliśmy, że w drugiej połowie główne zagrożenie, jakie będzie stanowić dla nas przeciwnik to gra górą i stałe fragmenty gry. Popełniamy błędy w obronie i po dwóch podobnych dośrodkowaniach tracimy bramki – powiedział po meczu kapitan Lechii II Karol Haraś.

Derby powiatu strzelecko-drezdeneckiego na remis

W Starym Kurowie ciekawy pojedynek po sąsiedzku stoczyli Meprozet oraz Lubuszanin Drezdenko. Gospodarze objęli prowadzenie w 12 minucie dzięki trafieniu Marcina Antczaka i taki wynik utrzymał się do przerwy. W drugiej odsłonie na 2:0 podwyższył Tomasz Szwiec i mogło się wydawać, że Meprozet jest na dobrej drodze do zwycięstwa. Ekipa z Drezdenka zdołała jednak wrócić do gry. Najpierw w 67 minucie bramkę kontaktową zdobył Kamil Onichimowski, a decydujący gol padł w doliczonym czasie gry, kiedy Sebastian Surmaj wyrównał na 2:2.

Coraz wyraźniejsza zadyszka Pogoni Świebodzin

Niemałą niespodziankę sprawiła w Świebodzinie Korona Kożuchów. Zespół prowadzony przez trenera Tomasza Muchę pokonał miejscową Pogoń 1:0. Wynik już w 17 minucie ustalił Bartosz Olejniczak. Dla świebodzinian jest to już trzecia porażka z rzędu, co sprawiło, że spadli oni na szóste miejsce w ligowej klasyfikacji.

Rozpędzona lokomotywa ze Zbąszynka z kolejnym zwycięstwem

Syrena Zbąszynek umacnia się na najniższym stopniu podium. Drużyna Tomasza Leszczyńskiego pokonała na wyjeździe nieobliczalnego Piasta Iłowa 3:2, choć do przerwy to gospodarze prowadzili 2:1, dzięki trafieniom Piotra Słomińskiego i Breno Andersona Oliveiry Cruza. Po zmianie stron strzelali jednak już tylko goście. W 50 minucie wyrównał kapitan Syreny Paweł Dulat, a gola na wagę zwycięstwa strzelił Piotr Bimek na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry.

Wyniki 11. kolejki IV ligi:

  • Pogoń Skwierzyna – Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański 1:4 (Duro – Koppenhagen, Cieśla, Flis, Kobiela)
  • Celuloza Kostrzyn nad Odrą – Spójnia Ośno Lubuskie 1:2 (Grzelczak – Hertel 2)
  • Promień Żary – Lechia II Zielona Góra 2:0 (Wiliński, Jasiak)
  • Budowlani Lubsko – Dąb Sława-Przybyszów 1:2 (Walczak – Koppenhagen, Bieleń)
  • Meprozet Stare Kurowo – Lubuszanin Drezdenko 2:2 (Antczak, Szwiec – Onichimowski, Surmaj)
  • Pogoń Świebodzin – Korona Kożuchów 0:1 (Olejniczak)
  • Czarni Żagań – Odra Nietków 2:1 (Chabiniak, Jankowski – Mućka)
  • Piast Iłowa – ZAP Syrena Zbąszynek 2:3 (Słomiński, Oliveira Cruz – Kuberski, Dulat, Bimek)
  • Ilanka Rzepin – Polonia Słubice 2:2 (Pawłowski, Araujo – Świder, Gronostaj)
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Potknięcia w czubie tabeli w 11. kolejce lubuskiej IV ligi - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24