Maciej Janowski doznał kontuzji barku w wyniku upadku w ligowym meczu jego Betardu Sparty Wrocław z MrGarden GKM-em Grudziądz. 27-latek w środę przeszedł operację, a jego zwolnienie lekarskie obowiązuje do 17 maja, co mogło dawać nadzieję, że „Magic” szybko wróci na tor.
Dackarna Malilla na swoim profilu na Facebooku napisała, że okazuje się, iż pauza Janowskiego potrwa dłużej, niż pierwotnie zakładano. W związku z zaistniałą sytuacją szwedzki klub postanowił zatrudnić Vaclava Milika, który przez ostatnie dwa sezony występował w Elitserien w barwach Indianerny Kumla. – To naprawdę dobry zawodnik, który nie osiągnął jeszcze szczytu swoich możliwości – mówi o Czechu Peter Karlsson, menedżer Dackarny.
Klub z Malilli ma w tym sezonie spore problemy kadrowe. Greg Hancock z przyczyn osobistych zawiesił niedawno karierę. W jego miejsce Dackarna pozyskała Frederika Jakobsena.
– Kiedy otrzymaliśmy informację od Macieja Janowskiego, musieliśmy zacząć działać, aby sprowadzić nowych zawodników. Tymczasem musimy sobie radzić bez naszych dwóch najlepszych żużlowców – dodaje Karlsson.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?