W zeszły weekend do gry wróciła niemiecka Bundesliga, kolejne kraje szykują się do wznowienia rozgrywek. Jest wśród nich Anglia, gdzie jako potencjalną datę restartu Premier League wymienia się 12 czerwca. Najbogatsza liga świata może mieć jednak spore kłopoty z wyrobieniem się w tym terminie.
Drużyny we wtorek wróciły do „bezkontaktowych” treningów w grupach maksymalnie pięciu osób. Wcześniej przebadano 748. piłkarzy i członków sztabów szkoleniowych. Pozytywne wyniki dały próbki sześciu osób z trzech klubów. Burnley potwierdziło, że chodzi o drugiego trenera zespołu, Iana Woana. W Watford chory jest 33-letni obrońca Adrian Mariappa i dwóch trenerów. Pozostałe dwa przypadki pozostają na razie tajemnicą. Brytyjskie media taką liczbę zachorowań przyjęły jednak z ulgą.
ZOBACZ TEŻ:
Inne odczucia ma Troy Deeney, kapitan Watfordu. Jeszcze przed ogłoszeniem przypadków COVID-19 w jego klubie Anglik ogłosił, że nie ma zamiaru wracać do treningów.