- To nie tylko Robert Lewandowski, ale też kilku innych zawodników . Dopiero jutro ustalimy skład, będziemy wiedzieć, którzy zawodnicy są do dyspozycji. Trochę problemów mamy, ale staramy się je rozwiązać wspólnie ze sztabem medycznym
- poinformował Michał Probierz na konferencji prasowej.
Ze Szkocją nie wszystko wyglądało jak powinno
W pierwszym meczu Ligi Narodów 2024/2025 Biało-Czerwoni pokonali na wyjeździe Szkocję 3:2. Selekcjoner Polaków przyznał, że nie wszystko wyglądało w tym spotkaniu tak, jak powinno, szczególnie w defensywie.
- Zdajemy sobie sprawę, że musimy pewne elementy poprawić i o tym rozmawialiśmy. Ten zespół jest jednak charakterny. Powiedziałem po meczu z Walią (w barażach o awans do mistrzostw Europy - przyp. red.), że zrobimy wszystko, żeby odzyskał moc. Na Euro mieliśmy bardzo silną grupę. Szkoda, że zabrakło nam pewnej mądrości... Przedwczoraj też był taki moment zawahania, ale był też moment bardzo dobrej gry po stracie bramki. Przez te 25 minut kontrolowaliśmy spotkanie, mieliśmy swoje sytuacje, później trochę nam się to wymknęło spod kontroli
- przyznał Probierz.
Pozytywne doświadczenia z chorwackim futbolem
Nie ukrywał, że ma pozytywne doświadczenia z chorwackim futbolem, bo gdy był trenerem Arisu Saloniki, pracował choćby z Eldinem Jakupovicem, Danijelem Cesarecem czy Juricą Vranjesem.
- Tutaj, w Osijeku, pracował Nenad Bjelica, którego wszyscy znamy. Bardzo go cenię jako trenera. Sam grałem też z wieloma Chorwatami. Ten naród jest znany z tego, że potrafi grać w piłkę, ale jutro na pewno się przeciwstawimy i zrobimy wszystko, żeby osiągnąć korzystny wynik
- zapewnił.
Mecz dwóch drużyn grających ofesnywny futbol
Trener Probierz zauważył, że niedzielne spotkanie będzie wymagające:
- To mecz dwóch zespołów, które grają ofensywnie. Chorwacja ma bardzo dużo indywidualności, musimy być skoncentrowani. Rywal potrafi wykorzystać moment dekoncentracji, trzeba być na to przygotowanym. Mam nadzieję, że czeka wszystkich ciekawe spotkanie
- podkreślił.
Uwaga na legendarnego Mordicia i ciągnącego do przodu Kovacicia
W ekipie Chorwacji, która w czwartek przegrała w Lizbonie z Portugalią 1:2, zapewne wystąpi doświadczony Luka Modrić. Dzień po meczu z Polską kapitan gospodarzy będzie obchodził 39. urodziny. Innym liderem rywali jest pomocnik Manchesteru City Mateo Kovacić.
- O Luce Modriciu nie trzeba za dużo mówić, to legenda całej piłki nożnej. Natomiast Kovacić to jest zawodnik, którego często miałem okazję oglądać, bo interesuję się Chelsea Londyn (grał tam w latach 2018-23 – przyp. red.), a teraz oglądam go w Manchesterze City. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, szybko ciągnącym akcję do przodu, potrafiącym zrobić różnicę w środku pola. To dwóch zawodników klasy światowej
- ocenił pomocnik Jakub Piotrowski.
Spotkanie Chorwacja - Polska w Osijeku zaplanowano na godzinę 20.45.(PAP)
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?