Przed starciem Wisły Can-Pack ze Ślęzą formę szlifował nawet trener

Justyna Krupa
Celem koszykarek z Krakowa jest obrona tytułu mistrzyń Polski i udane występy w Eurolidze
Celem koszykarek z Krakowa jest obrona tytułu mistrzyń Polski i udane występy w Eurolidze Andrzej Banaś
Ekstraklasa koszykarek. Wisłę Can-Pack Kraków czeka dziś mecz we Wrocławiu ze Ślęzą

Koszykarki „Białej Gwiazdy” czeka kolejne niełatwe spotkanie. W 2. kolejce BLK przegrały u siebie z AZS Lublin, a teraz jadą do Wrocławia, gdzie ich rywalem będzie mocny zespół Ślęzy. Początek meczu o godzinie 18. Tymczasem trener Jose Hernandez znów nie ma do dyspozycji pełnego składu.

Już w poprzednim meczu niewiele grała Claudia Pop. Skrzydłowa skarży się na problemy ze ścięgnem Achillesa. W ostatnich dniach nie trenowała z tego powodu i raczej nie wystąpi we Wrocławiu. Na jednym z treningów bolesnego stłuczenia doznała też Hind Ben Abdelkader, ale jest duża szansa, że Belgijka zagra przeciwko Ślęzie.

W tej sytuacji na treningach w gierkach pięć na pięć koszykarki wspierał drugi trener Jordi Aragones. - Jordi jest w __świetnej formie! - zapewnia ze śmiechem Sandra Ygueravide. - A jak dłużej tak potrenuje, to w ogóle będzie w __perfekcyjnej kondycji.

Hiszpanka w ostatnim meczu rzuciła dla Wisły aż 18 punktów, jak przystało na doświadczoną zawodniczkę próbowała wziąć na siebie odpowiedzialność i pociągnąć za sobą drużynę. Zaczęła jednak błyszczeć dopiero w drugiej połowie, za późno, by udało się wyrwać rywalkom zwycięstwo.

- Krok po kroku będziemy poprawiać mankamenty naszej gry. Było w tym meczu sporo złych rzeczy, ale też trzeba umieć wyłuskać te dobre elementy. W trakcie okresu przygotowawczego przytrafiło nam się sporo problemów zdrowotnych i to też miało wpływ na __naszą postawę - zwraca uwagę Ygueravide.

Ślęza Wrocław najpewniej zawiesi jednak poprzeczkę jeszcze wyżej, niż AZS Lublin. Do wrocławskiej drużyny dołączyła m.in. była wiślaczka Agnieszka Skobel i ograna w polskiej lidze Amerykanka Nikki Greene. A przecież wrocławianki już w poprzednim sezonie dały się Wiśle we znaki, m. in. w meczach półfinałowych. - To nie będzie łatwy przeciwnik, zwłaszcza, że gramy na wyjeździe. Inna sprawa, że teraz nie będzie dla nas łatwych rywali, bo nie jesteśmy jeszcze w stu procentach zgranym zespołem. Ale z __czasem będziemy robić coraz większe postępy - podkreśla Ygueravide.

Poprawa gry musi jednak nastąpić szybko, bo już niebawem Wisła Can-Pack zacznie też występy w Eurolidze. I to od razu od meczu w Tauron Arenie, przy wielotysięcznej publiczności.

- Już niebawem zaczniemy grać w systemie środa - sobota i to pomoże nam złapać odpowiedni rytm - wierzy Hiszpanka.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przed starciem Wisły Can-Pack ze Ślęzą formę szlifował nawet trener - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24