Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Liszka: Chcę wozić za sobą doświadczonych zawodników [ROZMOWA]

Dawid Foltyniewicz
Oliwer Kubus
Jak Przemysławowi Liszce udało się pogodzić przygotowania do sezonu z nauką do egzaminów maturalnych? – Szczerze mówiąc... wcale się nie uczyłem. Mój tryb życia jest nieco wymuszony przez sport, dlatego wiele rzeczy dzieje się u mnie na spontanie – wyjaśnia junior Betardu Sparty Wrocław.

W ciągu dwóch dni poznałeś smak zwycięstwa nad Krzysztofem Kasprzakiem, Rune Holtą czy Chrisem Holderem. To był dla ciebie weekend-marzenie?
Ostatnie dwa spotkania (z truly.work Stalą Gorzów i Get Wellem Toruń – przyp. red.) to dla mnie pewnego rodzaju przełom i liczę na to, że dalej będę tak jeździł. Wszystko idzie u mnie do przodu, co bardzo mnie cieszy.

Z polską czołówką mogłeś mierzyć się także m.in. podczas ostatniego finału Mistrzostw Polski Par Klubowych. Czujesz, że z każdymi zawodami zdobywasz – zważywszy na twój wiek – cenne doświadczenie?
Rywalizacja z tak silnymi żużlowcami to po prostu najlepsza nauka. W jazdę w finale MPPK wszedłem niejako z lotu (Maksym Drabik i Jakub Jamróg po upadku wycofali się z dalszej rywalizacji – przyp. red.), więc musiałem szybko odkryć to, co wszyscy mieli już poustawiane. Zaliczyłem ostatecznie w tych zawodach jeden dobry wyskok (Liszka uzbierał 6 punktów – 1,1,3,1 – przyp. red.), co można uznać za niezły wynik.

W PGE Ekstralidze zadebiutowałeś w ubiegłym sezonie. W tegorocznych rozgrywkach jesteś pewniejszy siebie?
Jestem w tej lidze już nieco bardziej zadomowiony i myślę, że rozkręcam się z każdym meczem. Chcę zdobywać jak najwięcej punktów i wozić za sobą doświadczonych zawodników.

W meczu z Get Wellem w parku maszyn mogliście liczyć na wsparcie Macieja Janowskiego. Wskazówki udzielane przez kapitana okazały się pomocne?
Maciek naprawdę sporo podpowiadał, także i mi, dlatego jego obecność na zawodach działała na nas bardzo budująco.

Jesteś tegorocznym maturzystą, zatem pochwal się, czy egzaminy poszły po twojej myśli?
Jutro (rozmowa przeprowadzona w niedzielę – przyp. red.) czeka mnie ostatni – ustny z języka polskiego, który jest dla mnie chyba najgroźniejszym akcentem matury. Idę jednak na żywioł. Do egzaminów jakoś specjalnie się nie przygotowywałem, lecz kiedy sprawdzałem odpowiedzi, okazało się, że poszło mi całkiem nieźle.

Z jakich przedmiotów zdawałeś maturę?
Ze wszystkich obowiązkowych i rozszerzonego angielskiego. Poszedłem na łatwiznę.

Komunikacja z Taiem Woffindenem i Maksem Fricke’iem pomogła natomiast w zdaniu ustnego angielskiego?
Z chłopakami dogaduję się dobrze, ale przy obcej komisji i przymusowych zadaniach... poszło nieco gorzej. Ostatecznie na wynik tego egzaminu także nie mogę narzekać.

Jak udało ci się pogodzić przygotowania do sezonu z nauką?
Szczerze mówiąc... wcale się nie uczyłem. Mój tryb życia jest nieco wymuszony przez sport, dlatego wiele rzeczy dzieje się u mnie na spontanie.

Po zakończeniu szkoły średniej zamierzasz kontynuować edukację?
Myślę o przerwie, choć decyzję podejmę w lipcu, kiedy otrzymam oficjalne wyniki. Jeśli jednak miałbym pójść na studia, mój wybrał padłby najprawdopodobniej na wrocławską AWF.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przemysław Liszka: Chcę wozić za sobą doświadczonych zawodników [ROZMOWA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24