Samobójcza bramka Alphonso Daviesa w 36. minucie spowodowała, że Bayern sensacyjnie przegrywał z VfL Bochum (16. miejsce w tabeli 2. Bundesligi) w 1/16 finału Pucharu Niemiec. Trener Niko Kovac po przerwie był zmuszony wprowadzić na murawę swoje największe gwiazdy: Roberta Lewandowskiego (od 46. minuty), Philippe Coutinho (od 57.) i Thomasa Muellera (od 65.). Mimo tego o wynik drżał do samego końca. Wyrównał Serge Gnabry w 83. minucie, a decydującą bramkę zdobył Mueller w 89. Gospodarze grali już wtedy w osłabieniu, chwilę wcześniej czerwoną kartkę dostał Armel Bella-Kotchap.
"Lewy" zawiesił sobie poprzeczkę tak wysoko, że każdy jego występ bez gola jest dla kibiców i mediów rozczarowaniem. W końcu w 14. wcześniejszych spotkaniach zdobył 19. bramek, a do siatki rywali nie trafił tylko w jednym - na początku sezonu, w Superpucharze z Borussią Dortmund. Seria 13. meczów z rzędu ze strzelonym golem została więc przerwana. Żartobliwie wyczyny strzeleckie skomentowali dziennikarze "Sueddeutche Zeitung".
"Miał dobrą okazję po uderzeniu głową, ale piłka minimalnie minęła słupek. To pierwszy mecz Bayernu od narodzin Chrystusa, w którym Lewandowski nie zdobył bramki" - czytamy na stronie internetowej dziennika.
Większość serwisów oceniła występ Polaka na "4" (w skali 1-6, gdzie "1" to "klasa światowa", a "6" mecz poniżej krytyki).
"Maszyna do strzelania goli dla Bayernu tym razem zaczęła mecz na ławce. Po przerwie "Lewy" wszedł na boisko za Ivana Perisicia. Po raz pierwszy od 13. meczów (w których zdobył 19 bramek) nie trafił do siatki rywali. Miał jednak udział przy golu na 1:1 - podkreśla lokalny "Abendzeitung Muenchen".
Wyżej od Polaka tabloid ocenił tylko Muellera i Manuela Neuera (obu na "3"). "5" dostali z kolei Joshua Kimmich, Benjamin Pavard, Thiago Alcântara, Perisić i Corentin Tolisso.
- Wrzuciliśmy wyższy bieg dopiero w końcówce, choć oczywiście wolałbym, żebyśmy strzelili gole wcześniej. Patrząc na świętujących zawodników widziałem emocje, pasję, wielką radość. Zawsze przyjemnie jest rozstrzygnąć mecz w tak wspaniałej atmosferze. Widać chyba było, że po golu na 2:1 ciężar spadł nam z serc - skomentował po meczu Mueller.
- Na koniec dnia awansowaliśmy do kolejnej rundy i tylko to się liczy. Bochum zaprezentowało się fantastycznie, mieli szansę na zwycięstwo. My przez 60-70 minut nie graliśmy dobrze. Nie kontrolowaliśmy meczu, wiele naszych podań nie docierało do adresata. Sytuację zmieniło wejście Coutinho i Muellera. Najważniejszy jest awans - dodał trener Kovac.
ZOBACZ TEŻ:
- Partnerka piłkarza Interu najpiękniejszą aktorką świata?
- NAC Breda uhonorował gen. Maczka i jego żołnierzy [ZDJĘCIA]
- McGregor: Putin sprawdzał, czy nie chcę go otruć
- Lewandowski coraz bliżej Złotego Buta [KLASYFIKACJA]
- Ronaldo: Seks z moją dziewczyną jest lepszy od goli
- Lewandowski i spółka w piwnej sesji [ZDJĘCIA]
ZOBACZ TEŻ:>> NAJPIĘKNIEJSZE ZAWODNICZKI MISTRZOSTW ŚWIATA KOBIET W PIŁCE NOŻNEJ [TOP 25, ZDJĘCIA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> SEKSOWNA DZIENNIKARKA SPORTOWA ROZEBRAŁA SIĘ, BY POMÓC ZWIERZĘTOM [ZDJĘCIA] <<
ZOBACZ TEŻ:>> NAJPIĘKNIEJSZE ZAWODNICZKI LEKKOATLETYCZNYCH MŚ 2019 [GALERIA, CZ. I] <<
Robert Lewandowski: Mamy dużo do poprawy, musimy lepiej operować piłką
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?