- FIS zażądał od nas przebudowy Wielkiej Krokwi, której licencja wygasa z końcem 2016 roku. COS już trzykrotnie ogłaszał przetarg, ale za każdym razem go unieważniał – powiedział nam dyrektor COS ze Szczyrku Grzegorz Kotowicz, który odpowiada za przebudowę Wielkiej Krokwi.
– Przetargi nie dawały rezultatu, bo firmy stawiały zbyt wygórowane warunki finansowe. Uważamy, że nie wolno nam było szastać państwowymi pieniędzmi. Czwarty przetarg przyniósł wreszcie rozstrzygnięcia. Wygrała go firma Nowator, która zaproponowała najniższa cenę ok. 3,3 mln zł. To jest o około 2 mln zł mniej niż proponowały firmy we wcześniejszych przetargach Po nieudanych próbach COS zmienił zasady przetargu, postanowiono, że prace będą przeprowadzone w dwóch etapach, najpilniejsze jeszcze w tym roku, pozostałe w 2017 roku. W pierwszym etapie zmodernizowany zostanie najazd, próg, zainstalowane tory lodowe, w drugim poprawiona będzie bula, założony nowy igelit - mówi.
W przyszłym tygodniu, kiedy firma wpłaci kwotę gwarancyjną, powinna zostać podpisana umowa, a potem jak to jest możliwe najszybciej powinny się zacząć prace na Wielkiej Krokwi.
– Uważam, że w ciągu 2 – 2,5 miesiąca prace powinny zostać zakończone. Zatem nie ma żadnego zagrożenia dla Pucharu Świata w styczniu 2017 roku. Po zakończeniu przebudowy przyjadą do nas oficjale FIS, aby wydać licencję na kolejne lata – dodaje Kotowicz.
Po całkowitej przebudowie na Wielkiej Krokwi będzie można skakać dalej niż obecnie, nawet w granicach 150 metrów. Aktualny rekord Wielkiej Krokwi ustanowiony w 2015 roku należy do Kamila Stocha i wynosi 141,5 metra.
Przypomnijmy, że pierwotnie Zakopane nie znalazło się w pucharowym kalendarzu na sezon 2016/2017. Na czerwcowym kongresie FIS w meksykańskim Cancun władze międzynarodowej federacji wprowadziły jednak Zakopane do programu Pucharu Świata na sezon 2016/2017. Działaczy FIS przekonały gwarancje, które w imieniu polskiego rządu złożył prezes PZN Apoloniusz Tajner.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
