- O pierwszym wysoko wygranym meczu z gospodyniami nie ma za bardzo co mówić, bo jak wszyscy wiemy, torunianki dopiero zaczęły trenować, po tym jak otrzymały licencję okresową uprawniającą je do startu w EBLK - mówi Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Pszczółki.
- W drugim starciu z Politechniką zagraliśmy dobrze w ataku i agresywnie w obronie, więc można być z tej potyczki zadowolonym. Gdańszczanki to drużyna, która będzie prawdopodobnie bić się o fazę play-off, więc na pewno był to dość pożyteczny sprawdzian przed startem ligi - dodaje.
W pierwszym starciu toruńskiego turnieju podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka zmierzyły się z gospodyniami, ekipą miejscowych Katarzynek. Lublinianki rozgromiły rywalki 82:38 (26:16, 20:13, 18:7, 18:2)). Punkty dla Pszczółki zdobyły: Popovic 16, Peterson 14, Adamowicz 13, Degbeon 11, Sklepowicz 8, Szott-Hejmej 6, Labuckiene 5, Day 4, Pawłowska 3 i Trzeciak 2.
W drugiej konfrontacj team trenera Krzysztofa Szewczyka nie dał z kolei szans Politechnice Gdańskiej, pokonując rywalki z Pomorza 88:54 (24:15, 22:13, 14:11, 28:15). Tym razem punkty dla Pszczółki były dziełem: Adamowicz 14, Degbeon 14, Labuckiene 12, Peterson 11, Popovic 11, Day 8, Sklepowicz 8, Trzeciak 5, Pawłowskiej 3 i Szott-Hejmej 2.
W turnieju po raz pierwszy w barwach Pszczółki zagrały Agnieszka Szott-Hejmej oraz Anna Pawłowska. Ta druga szeregi lubelskich akademiczek zasiliła w ostatnich dniach. Klub zdecydował się na ten transfer z powodu poważnej kontuzji zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie Karoliny Puss, która prawdopodobnie wyklucza zawodniczkę z gry w tym sezonie.
23-letnia Pawłowska praktycznie całą seniorską karierę spędziła w zespole AZS Uniwersytet Warszawski. W ostatniej kampanii na pierwszoligowych parkietach Pawłowska notowała 16,3 punktów na mecz.
- Opcja gry w Lublinie pojawiła się już pod koniec poprzedniego sezonu. Zastanawiałam się czy jest to odpowiedni czas, żeby spróbować swoich sił w ekstraklasie. Jak widać było więcej za, niż przeciw. To dobry moment na zrobienie kroku do przodu i spróbowania czegoś nowego - mówi Anna Pawłowska.
- To mój pierwszy sezon w EBLK, więc tak naprawdę sama nie wiem czego się spodziewać. Dziewczyny zgrywają się już ze sobą od jakiegoś czasu. Ja muszę się dopiero wdrożyć w całą organizację gry - kończy.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?