Pszczółka-Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzy się z mistrzem Polski bez swojej liderki

Podopieczne trenera Wojciecha Szawarskiego przystąpią do niedzielnej konfrontacji z aktualnymi liderkami EBLK opromienione i podbudowane ostatnim, niespodziewanym wyjazdowym zwycięstwem z Artego Bydgoszcz.

Akademiczki czeka jednak niezwykle ciężka przeprawa, zwłaszcza, że w starciu z mistrzyniami Polski nie wystąpi Brianna Kiesel, która w końcówce pojedynku w Bydgoszczy musiała opuścić parkiet. Amerykanka to najskuteczniejsza zawodniczka Pszczółki i całej EBLK, która w 15 meczach zdobyła 322 pkt.

- Zdajemy sobie sprawę, jak mocny jest to zespół. W każdym meczu mamy jednak nadzieję na wygraną, walczymy o zwycięstwo i tak będzie również w tym przypadku. Trochę będziemy mieć niestety utrudnione zadanie, gdyż zagramy bez Brianny Kiesel. To na pewno ogromna strata dla nas, jednak będziemy musiały poradzić sobie tym razem bez niej - mówi Julia Adamowicz, kapitan Pszczółki, notująca swój pierwszy sezon w lubelskim zespole.

W minioną środę CCC Polkowice zanotowało duży sukces, awansując do najlepszej ósemki elitarnej Euroligi. Co prawda, polkowiczanki przegrały przed własną publicznością z ZVVZ USK Praga 74:79, jednak nie przeszkodziło im to zająć czwartego, premiowanego miejsca w grupie A.

- Być może będą one trochę zmęczone po pucharowym meczu, jednak nie możemy opierać się tylko na naszych przypuszczeniach. To drużyna, która jest od jakiegoś czasu przyzwyczajona do grania na tygodniu i w weekendy - podkreśla Julia Adamowicz. - Poza tym polkowiczanki dysponują bardzo wyrównanym, mocnym składem, a każda z zawodniczek ma swoją klasę i markę. Nawet druga, rezerwowa piątka jest u nich niezwykle groźna. Postaramy się jednak zatrzymać je dobrą obroną, a że potrafimy wygrywać z mocnymi zespołami pokazałyśmy już to w starciach z ekipami z Gorzowa Wielkopolskiego, Wrocławia, czy Bydgoszczy - kończy.