Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Wykonać pierwszy krok w stronę marzeń o trofeum! Cerrad Czarni Radom zagrają u siebie z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie

Michał Nowak
Michał Nowak
Konferencja prasowa przed meczem ćwierćfinału Pucharu Polski: Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie. Od lewej: Michał Ruciak, libero i trener Robert Prygiel.
Konferencja prasowa przed meczem ćwierćfinału Pucharu Polski: Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie. Od lewej: Michał Ruciak, libero i trener Robert Prygiel. Michał Nowak
20 lat kibice w Radomiu czekają na siatkarskie trofeum. Po raz pierwszy i ostatni w 1999 roku Czarni wygrali Puchar Polski. W środę, 23 stycznia, zaczynają walkę o marzenia, o to, aby ten puchar ponownie przyjechał do Radomia. W ćwierćfinale Cerrad Czarni podejmą Aluron Virtu Wartę Zawiercie.

Równo 20 lat temu, w pierwszej połowie marca Warka Strong Club Czarni Radom po emocjonującym pięciosetowym meczu pokonał w finale Pucharu Polski Yawal AZS Bank Częstochowa i sięgnął po pierwsze i jedyne takie trofeum w historii klubu. Teraz Cerrad Czarni Radom dzisiejszym meczem z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie zaczynają walkę w tegorocznej edycji rozgrywek. Marzeniem jest sięgnięcie po 20 latach po trofeum. Na razie jednak drużyna myśli tylko i wyłącznie o spotkaniu ćwierćfinałowym.

- Mamy marzenia, ale przed nami bardzo długa droga. Pierwszy najważniejszy krok to Zawiercie i ten mecz do łatwych nie będzie należał - podkreśla Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom.

Radomianie grali już z ekipą z Zawiercia w tym sezonie ligowym i po bardzo dobrym w swoim wykonaniu spotkaniu pokonali rywali na ich terenie bez straty seta. Taki wynik będzie ciężko powtórzyć, a środowe spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. W lidze Cerrad Czarni są na czwartym miejscu, a Aluron Virtu Warta zaledwie „oczko” niżej.

- Nie spodziewamy się łatwego pojedynku. Jeden i drugi zespół jest określany mianem czarnego konia rozgrywek. Obie drużyny grają bardzo dobrze. Siatkówka Zawiercia jest bardzo szybka, urozmaicona, opierająca się na dużej waleczności i dobrej obronie. Jak każda drużyna ma jednak mankamenty. Jeśli uda nam się odrzucić ich od siatki tak jak w meczu ligowym, zneutralizować ich atuty, to będzie dla nas łatwiejsza gra. Na pewno się nie poddadzą, bo grają walecznie i do końca. Spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, być może nawet pięciosetowego - dodaje szkoleniowiec.

O tym, że dobra zagrywka może być kluczem do sukcesu mówi też libero Michał Ruciak.

- Musimy zatrzymać ich grę ofensywną na skrzydłach. Jeśli nasza zagrywka odrzuci ich od siatki, to jestem przekonany, że w bloku i w obronie poradzimy sobie dobrze, co udowodniliśmy u nich w meczu ligowym - zauważa zawodnik.

W radomskim zespole nikt nie narzeka na kontuzje i wszyscy są gotowi do walki.

- Wydaje mi się, że po tym słabym grudniu nasza forma pomału zaczyna zwyżkować i to widzę na treningach. Być może w tym pucharze i w kolejnych meczach wrócimy do tej gry, do której przyzwyczailiśmy w pierwszej rundzie naszych kibiców - zaznacza Robert Prygiel.

Jeśli uda się pokonać drużynę z Zawiercia, w półfinale radomianie trafią na zwycięzcę pojedynku ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów.

- Jest w tej chwili osiem drużyn i każda marzy o wygranej w Pucharze Polski, tym bardziej, że to takie trofeum, że wystarczy wygrać właściwie na obecnym etapie trzy mecze. Historia Pucharu Polski pokazuje, że bardzo ciężko wcale nie faworyci sięgali po trofeum. Wygrywały takie zespoły jak Stilon Gorzów, drużyna z pierwszej ligi czy BBTS Bielsko-Biała, który spadł z ligi w tym samym sezonie - zauważa szkoleniowiec.

W podobnym tonie wypowiada się libero radomskiej drużyny.

- Nikt nie składa broni. Wiemy o co gramy i wiemy co sobie założyliśmy przed sezonem. Tych spotkań w pucharze jest mniej, aby osiągnąć sukces, ale jest to fajne trofeum, pierwsze w sezonie. To olbrzymia radość móc unieść puchar do góry i wygrać. Teoretycznie jest to łatwiejsze niż medal w lidze, bo tych spotkań jest mniej. Na razie jednak skupiamy się na ćwierćfinale i będziemy robić wszystko, aby wygrać - zaznacza Michał Ruciak.

Początek meczu ćwierćfinału Pucharu Polski pomiędzy Cerradem Czarnymi Radom a Aluronem Virtu Wartą Zawiercie w środę, 23 stycznia, o godzinie 20.30 w hali przy ulicy Narutowicza 9.

Ciekawostką dla kibiców będzie to, że w holu przy wejściu głównym będzie wystawione trofeum zdobyte 20 lat temu przez radomian. Będzie można go obejrzeć i zrobić pamiątkową fotografię.

Komplet par ćwierćfinałowych Pucharu Polski:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów;
Cerrad Czarni Radom - Aluron Virtu Warta Zawiercie;
BBTS Bielsko-Biała - Jastrzębski Węgiel;
Stal Nysa - Onico Warszawa.

Półfinały:
ZAKSA Kędzierzyn Koźle / PGE Skra Bełchatów vs Cerrad Czarni Radom / Aluron Virtu Warta Zawiercie;
Jastrzębski Węgiel / BBTS Bielsko-Biała vs Onico Warszawa / Stal Nysa.

Ostatnie fragmenty meczu finałowego Pucharu Polski sprzed 20 lat - Warka Strong Club Czarni Radom - Yawal AZS Bank Częstochowa:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24